W związku z rozpoczęciem Windmission, najważniejszej konferencji poświęconej energetyce wiatrowej w krajach bałtyckich, eksperci ds. morskiej energetyki wiatrowej dyskutowali o największych wyzwaniach, z jakimi prawdopodobnie zmierzy się Litwa przy realizacji pierwszych projektów morskich farm wiatrowych na Morzu Bałtyckim. Jako największe zagrożenia wskazano stosunkowo mały rynek litewski oraz niepewne środowisko prawne.
“Konkurencja wśród projektów morskich farm wiatrowych na świecie rośnie z każdym dniem. Ważne jest, aby zrozumieć, że planując pierwsze morskie farmy wiatrowe na Litwie, nie jesteśmy odizolowani od zmieniających się warunków i wyzwań rynku międzynarodowego, więc nadszedł czas na przygotowanie się do nich” – mówi dr Darius Biekša, Head of Wind Business w firmie Green Genius zajmującej się energią odnawialną.
“Prognozy pokazują, że rozwój morskiej energetyki wiatrowej w skali globalnej nie podwoi się, a nawet potroi, choć już teraz dzieje się więcej niż w przeciągu ostatniej dekady” – mówi Piotr Żeglarski, Business Development Manager w firmie rozwijającej energetykę wiatrową Seaway7. – “W tym kontekście małe rynki, takie jak kraje bałtyckie czy nawet Polska, mogą stanąć przed wyzwaniem przyciągnięcia międzynarodowych partnerów. Aby złagodzić to wyzwanie, warto pomyśleć o synergii i współpracy z okolicznymi projektami – czyniąc infrastrukturę dla rozwoju morskiej energetyki wiatrowej bardziej wydajną i atrakcyjną.”
Kierownik projektu offshore wind w Ramboll podziela jego zdanie. “Pomimo różnic prawnych i regulacyjnych, globalne firmy nie postrzegają Litwy jako odrębnego rynku, ale jako część regionu bałtyckiego. Wszystkie sąsiednie kraje są rozpatrywane razem pod względem projektów i ich potencjału” – powiedział podczas dyskusji Mariusz Wójcik, Director of Offshore Wind Project Management w Ramboll.
“Rynek morskiej energetyki wiatrowej nie jest lokalny czy regionalny – jest to rynek globalny i konkurujemy na skalę światową. Zatem współpraca i synergia w regionie są ważnym czynnikiem sukcesu projektów na Bałtyku” – powiedział Paweł Mawduk, Head of Offshore Wind Supply Chain w Polenergii.
Siemens Gamesa, wiodący na świecie producent morskich turbin wiatrowych z zainstalowanymi ponad 21 GW, zwraca uwagę, że proces rozwoju morskiej energetyki wiatrowej jest 2-3 razy bardziej złożony niż lądowej.
“Mówimy tu o łopatach o długości ponad 100 metrów, czyli o urządzeniach wielkości domu – transport drogowy takiego sprzętu jest praktycznie niemożliwy, co oznacza, że musimy zbudować odpowiednią infrastrukturę blisko brzegu. Logistyka morska do zakładu w wodzie nie jest łatwiejsza, wymaga specyficznych możliwości portowych i specjalnych maszyn. Prognozujemy roczny wzrost na poziomie od 5 GW do 25 GW, więc naturalnie będziemy musieli wybrać priorytetowe rynki dla inwestycji” – powiedział Paweł Przybylski, Director of Offshore Wind Sales w Siemens Gamesa.
“Pomijając niewielki rynek czy rosnące i nieprzewidywalne koszty materiałów, brakuje jasności co do warunków przyłączenia do sieci, z którymi będą musieli zmierzyć się deweloperzy, co nie jest jeszcze znane i co zwiększa niepewność i ryzyko” – zauważył Jeff Davis, Senior Consultant w Ramboll.
International Offshore Wind Workshop organizowane jest przez firmy z branży energii odnawialnej Green Genius i Polenergia. Jest częścią najważniejszej konferencji poświęconej energetyce wiatrowej w krajach bałtyckich, WindMission.
Źródło: LVEA