Podczas gdy rząd szuka szybkiego wyjaśnienia, czy projekty morskiej energetyki wiatrowej w ramach programu “open-door” naruszają przepisy UE, minister ds. klimatu, energii i gospodarki komunalnej Lars Aagaard rozpocznie w tym roku przetargi na budowę łącznie 9 GW morskiej energetyki wiatrowej. To utoruje drogę do pięciokrotnego wzrostu duńskiej morskiej energetyki wiatrowej do 2030 roku.

Rząd i władze pracują nad szybkim wyjaśnieniem, czy projekty morskiej energetyki wiatrowej i inne projekty OZE w ramach programu “open-door” nie naruszają prawa UE. Równolegle do dialogu z Komisją Europejską, minister ds. klimatu, energii i gospodarki komunalnej Lars Aagaard zapowiada rozpoczęcie w tym roku przetargów na 9 GW morskiej energii wiatrowej.

“Moją ambicją jest, aby proces przetargowy mógł zostać uruchomiony w 2023 roku, co oczywiście zakłada, że proces z grupą pojednawczą umożliwi realizację ambitnego harmonogramu” – mówi minister ds. klimatu, energii i usług komunalnych Lars Aagaard.

Turbiny z 9 GW morskiej energetyki wiatrowej mogłyby produkować zieloną energię równoważną pokryciu rocznego zużycia energii elektrycznej przez ponad 9 milionów gospodarstw domowych. Energia ta mogłaby również trafić do duńskich projektów PtX (Power-to-X).

“Potrzebujemy szybkiego rozstrzygnięcia w sprawie wniosków “open-door” i to jest nasz najwyższy priorytet tu i teraz. Sytuacja jest nie do utrzymania dla operatorów i dlatego prowadzony jest dialog z Komisją Europejską na wszystkich szczeblach. Ale poza tym musimy również przyjrzeć się temu, co możemy zrobić, aby zwiększyć wykorzystanie morskiej energii wiatrowej poprzez przetargi rządowe. Dlatego w przyszłym miesiącu wezwę do negocjacji w sprawie ram umożliwiających rozpoczęcie w tym roku przetargów na budowę 9 GW morskiej energii wiatrowej. Mogłoby to pięciokrotnie zwiększyć naszą zdolność do wytwarzania morskiej energii wiatrowej, a ambicją jest, aby turbiny zaczęły się kręcić do 2030 r.” – mówi minister Lars Aagaard.

Cel budowy 9 GW morskiej energii wiatrowej pochodzi z porozumienia klimatycznego w sprawie zielonej energii i ciepła z czerwca 2022 r. – które zostało zawarte przez zdecydowaną większość w Parlamencie przed wyborami powszechnymi. Są to projekty dotyczące morskiej energii wiatrowej, które zostaną objęte przetargiem publicznym, a zatem nie mają nic wspólnego z projektami, które zostały zgłoszone w ramach systemu “open-door”.

Analiza opcji dla ponad 9 GW morskiej energii wiatrowej

Rząd analizuje obecnie, w jaki sposób dać deweloperom morskiej energetyki wiatrowej większą swobodę w instalowaniu większej ilości morskiej energii wiatrowej w lokalizacjach, które zostały im zaoferowane w ramach rządowych przetargów, niż zostało to dotychczas uzgodnione w porozumieniu klimatycznym i innych umowach politycznych. Potencjalnie mogłoby to znacznie zwiększyć cel 9 GW.

“Rząd spędzi najbliższe tygodnie poprzedzające negocjacje na badaniu, czy i jak powinniśmy dać deweloperom większą swobodę w budowaniu jak największej ilości morskiej energii wiatrowej na już wyznaczonych przez nas terenach. To może potencjalnie oznaczać, że zostanie zainstalowane znacznie więcej morskiej energii wiatrowej niż uzgodnione 9 GW” – mówi minister ds. klimatu, energii i dostaw Lars Aagaard.

Możliwość dania większej swobody deweloperom morskiej energetyki wiatrowej na wybranych obszarach nazywa się “overplanting”. I jeśli zostanie wykorzystana, może przyczynić się do zwiększenia liczby morskich instalacji wiatrowych na wybranych już obszarach. Wybrane tereny do przetargów rządowych nie pokrywają się z terenami, o które podmioty rynkowe ubiegały się w ramach programu “open-door”.

“Oprócz negocjacji w sprawie 9 GW morskiej energii wiatrowej, tej wiosny zdecydujemy również, jak wystawić na przetarg wyspę energetyczną na Morzu Północnym. Więc nawet jeśli jestem bardzo świadomy, że sytuacja z aplikacjami typu “open-door” tu i teraz stwarza niepewność dla podmiotów, to sygnał z tego miejsca jest taki, że rząd jest skoncentrowany na zabezpieczeniu większej ilości nowych morskich wiatrów tak szybko, jak to możliwe” – mówi minister Lars Aagaard.

Wśród 9 GW, na które rząd rozpocznie w tym roku przetargi, znajdują się m.in. wyspa energetyczna Bornholm, Hesselø oraz kolejne 5 GW projektów wiatrowych na morzu.Na początku tego miesiąca Duńska Agencja Energii podjęła decyzję, w następstwie dialogu z Sekretariatem ds. pomocy państwa w Ministerstwie Przedsiębiorczości i Przemysłu, o zawieszeniu rozpatrywania projektów w ramach systemu “open-door”, ponieważ władze uważają, że przyznawanie pozwoleń na projekty dotyczące morskiej energii wiatrowej i inne projekty dotyczące energii odnawialnej w ramach tego systemu może stanowić naruszenie prawa UE.

Źródło: Duńskie Ministerstwo Klimatu, Energii i Gospodarki Komunalnej