28 listopada Komisja Europejska ogłosiła plan działania na rzecz sieci (Action Plan for Grids) – 14-punktowy plan modernizacji europejskiej sieci elektroenergetycznej i przygotowania do elektryfikacji systemu energetycznego w oparciu o odnawialne źródła energii. Zgodnie z nim, do 2030 r. konieczne będą nowe inwestycje o wartości 584 mld euro w celu modernizacji europejskich sieci. Te inwestycje muszą nadejść jak najszybciej. Obecna sieć nie jest w stanie pomieścić odnawialnych źródeł energii, które mają się do niej teraz podłączyć, a zapotrzebowanie na energię elektryczną ma wzrosnąć o 60% do końca dekady. Dialog na temat czystej transformacji, który odbył się 26 lutego pod przewodnictwem wiceprezesa wykonawczego Maroša Šefčoviča, oraz okrągłe stoły wysokiego szczebla w sprawie sieci, które odbyły się 25 marca pod przewodnictwem ENTSO-E, pokazały, że sieci znajdują się na szczycie agendy politycznej UE.

Opóźnione przyłączenia do sieci są obecnie jednym z głównych wąskich gardeł w ekspansji energetyki wiatrowej, której oczekuje UE. Nowy plan działania naprawi wiele kwestii strukturalnych. Potrzebne są jednak pilne działania w sprawie bardzo długich kolejek do podłączenia do sieci. W planie brakuje również szczegółowych informacji na temat tego, w jaki sposób państwa członkowskie powinny rezerwować przepustowość sieci dla strategicznych technologii net-zero.

Po pierwsze jednak, may powody do zadowolenia. Plan zawiera wiele dobrych rozwiązań. Przykładem jest wzmocnienie długoterminowego planowania sieci. Dobrym ruchem jest też upoważnienie ENTSO-E do określenia potrzeb sieci lądowych i morskich, w tym magazynowania, optymalizacji i infrastruktury wodorowej. Rozbudowa sieci wymaga odpowiedniego planowania odgórnego, jaki i lepszej koordynacji między zainteresowanymi stronami oraz między decydentami a organami regulacyjnymi na szczeblu unijnym i krajowym.

Skupienie się na przewidywanych inwestycjach również jest dobrym posunięciem. Jest to już zapisane w trwającej reformie projektowania rynku energii elektrycznej. Nowe zasady przewodnie dotyczące inwestycji antycypowanych – oraz transgranicznego podziału kosztów w przypadku projektów morskich – pomogą operatorom systemów uzyskać przewagę w zakresie inwestycji. Jest to bardzo ważne, biorąc pod uwagę długi czas realizacji projektów.

Plan przewiduje, że Europejski Bank Inwestycyjny (EBI) określi narzędzia finansowania wspierające inwestycje w sieci. To dobrze. Jedną z rzeczy, która jest tu potrzebna jak najszybciej, są kontrgwarancje dla dużych projektów infrastrukturalnych. Przy rosnących wolumenach, prywatne banki osiągają limit ekspozycji na poszczególnych producentów. Bank publiczny, taki jak EBI, musi oferować kontrgwarancje.

Dobrze też, że Komisja chce bardziej skupić się na standaryzacji łańcucha dostaw dla sieci. Łańcuch dostaw sprzętu sieciowego, który produkuje takie elementy jak podstacje, transformatory, kable i przełączniki, wymaga znacznej rozbudowy. Planowane dostosowanie specyfikacji produktów do końca 2024 r. będzie musiało zostać przeprowadzone w bardzo ścisłej współpracy z producentami technologii sieciowych i odpowiednimi interesariuszami. Operatorzy sieci przesyłowych muszą otrzymać wyraźne zachęty do nabywania znormalizowanego sprzętu.

Co najważniejsze, plan uznaje, że podmioty budujące odnawialne źródła energii potrzebują lepszej widoczności dostępnej przepustowości sieci oraz większej przepustowości w krótszym czasie. To dobrze, że ENTSO-E i unijny podmiot EU DSO Entity ustanowią zharmonizowane definicje dostępnej przepustowości sieci. Konieczne jest jednak jak najszybsze podjęcie poważnych działań, aby poradzić sobie z ogromnymi i wciąż rosnącymi kolejkami odnawialnych źródeł energii, które czekają na podłączenie do sieci. Operatorzy systemów w Europie potrzebują tutaj pomocy. Niektórzy z nich mają kolejki do przyłączenia setek GW projektów wiatrowych i słonecznych.

Głównym problemem jest bardzo słabe filtrowanie wniosków o przyłączenie do sieci. Operatorzy systemów powinni dawać pierwszeństwo tym projektom, które są najbardziej dojrzałe, strategiczne i o największym prawdopodobieństwie realizacji. Jeśli traktują każdy wniosek o przyłączenie jednakowo, projekty spekulacyjne psują sytuację tych dobrych. To ważne, że Komisja wzywa organy regulacyjne do rozpatrywania wniosków spekulacyjnych i zniechęcania do przyłączania słabszych projektów. Powinna również dać państwom członkowskim jasne wytyczne, jak radzić sobie z tą kwestią.

Ponadto różne technologie mają różny czas rozwoju i uzyskiwania pozwoleń. Komisja musi wskazać państwom członkowskim, jak odejść od podejścia “kto pierwszy, ten lepszy” i upewnić się, że niezbędna przepustowość sieci zostanie zarezerwowana dla wszystkich technologii, których będziemy potrzebować do dekarbonizacji energii elektrycznej.

Dyrektor generalny WindEurope, Giles Dickson, powiedział: “To dobry plan, który uwzględnia, że nie ma transformacji energetycznej bez ogromnych inwestycji w sieci energetyczne. Potrzebne są jednak pilne działania, aby uporać się z ogromnymi kolejkami elektrowni wiatrowych i słonecznych, które złożyły wnioski o podłączenie do sieci – odfiltrować projekty spekulacyjne i nadać priorytet tym dobrym”.

Źródło: WindEurope