BalticWind.EU spytało liderów branży i kluczowych decydentów o ich ocenę osiągnięć minionego roku i prognozy na 2024. W dzisiejszym wywiadzie z serii „Baltic Sea Offshore Wind – 2024 Outlook” przedstawiamy opinię Kamila Kobylińskiego, Head of Offshore Wind Poland w TotalEnergies
Z mojej perspektywy najbardziej znaczące wydarzenia dla morskiej energetyki wiatrowej w roku 2023 to …
pojawienie się nowych mocy na tle wszystkich wyzwań, przed którymi była (i nadal jest) branża morskiej energetyki wiatrowej na świecie. Do końca 2022 roku było ich łącznie ponad 63 GW światowej mocy morskiej energetyki wiatrowej, co stanowiło 7% światowych instalacji wiatrowych. W 2023 roku, moc morskich farm wiatrowych kontynuowała wzrost osiągając na koniec roku poziom ponad 70 GW mocy. W zeszłym roku w pełni oddano do użytku ponad 6 GW mocy – w tym morską farmę wiatrową TotalEnergies – Seagreen, a na koniec 2023 r. 48 GW znajdowało się w fazie budowy.
W ujęciu regionalnym, z dużą satysfakcją przejęto ogłoszenie Europejskiej Karty Wiatru określającej intensyfikację prac nad m.in. nad rozwojem morskiej energetyki wiatrowej z celem 60 GW do 2030 r. i 300 GW do 2050 r.
Z kolei w Polsce chyba najbardziej znaczącym wydarzeniem było przyznanie nowych lokalizacji dla morskiej energetyki wiatrowej w ramach tzw. drugiej fazy, co sumarycznie daje ponad 18 GW projektów na różnych etapach rozwoju i stanowi istotny udział w rozwoju offshore w Europie.
Do najważniejszych wyzwań dla rozwoju morskiej energetyki wiatrowej w 2024 r. należą …
opanowanie dynamiki zmian i niepewności na rynku offshore, w szczególności związane z łańcuch dostaw, zmienność cen komponentów czy inflacja kosztów. Czynniki te sprawiły, że decyzje komercyjne stały się coraz trudniejsze i bardziej niepewne w 2023 r. i mogą prowadzić do jeszcze większej liczby opóźnień lub zaniechań projektów offshore w 2024 r. Pomimo tych wyzwań TotalEnergies konsekwentnie realizuje swój program rozwoju morskiej energetyki wiatrowej.
Te kwestie będą miały także istotne znaczenie dla europejskiego rynku offshore, który, w mojej ocenie, musi stosunkowo szybko odbudować swój potencjał produkcyjny i logistyczny w celu realizacji celów określonych w Europejskiej Karcie Wiatru, ale także zapewnić konkurencyjność względem innych rynków – amerykańskiego czy azjatyckiego.
W ujęciu krajowym widać nadrabianie zaległości infrastrukturalnych dla morskiej energetyki wiatrowej – ruszyła budowa portu instalacyjnego (Orlen), trwa budowa zakładu montażu gondol i produkcji łopat (Vestas), czy też finalizowane są prace przygotowawcze dla budowy fabryk fundamentów i wież dla energetyki wiatrowej (Windar Renovables, Baltic Towers). Terminowa realizacja tych przedsięwzięć z pewnością będzie miała wpływ na wykonalność polskiego programu offshore 18 GW do roku 2040.
Obok kwestii stricte infrastrukturalnych, rynek zagranicznych inwestorów wyczekuje na decyzje dotyczące partnerstw strategicznych dla drugiej fazy offshore (ponad 10 GW). Jako TotalEnergies nadal podtrzymujemy nasze zainteresowanie w rozwoju polskiego programu offshore licząc na możliwość współpracy nie tylko w tym obszarze, ale w całym zintegrowanym łańcuchu wartości transformacji energetycznej.
Na jakich zagadnieniach związanych z morską energetyką wiatrową będziecie Państwo szczególnie skupiać się w 2024 roku?
Globalnie będziemy kontynuować realizację naszego portfela morskiej energetyki wiatrowej, aby w roku 2030 osiągnąć min. 15 GW mocy w eksploatacji. Ponadto analizujemy możliwości udziału w nadchodzących przetargach na koncesje dla morskiej energetyki wiatrowej – w samej Europie rok 2024 może przynieść nawet 40 GW mocy do zakontraktowania w ramach aukcji.
Wreszcie, z polskiej perspektywy, mamy nadzieję, że rok 2024 przyniesie także jasny plan dla rozwoju morskiej energetyki wiatrowej, w szczególności drugiej fazy.
Mówiąc o polskim offshore, mówimy o ponad 18 GW mocy z perspektywą do roku 2040. Biorąc pod uwagę skalę przedsięwzięcia jak również potrzeby transformacji energetycznej kraju, morska energetyka wiatrowa powinna być rozważana jako komponent całego łańcucha transformacji energetycznej a nie jedynie jako projekty „stand alone”.
Utylizacja takiego potencjału powinna służyć opracowaniu nowych rozwiązań technologicznych i komercyjnych, takich jak technologie Power-to-X, przekształcanie jej w nośniki energii oparte na wodorze – zielony amoniak czy paliwa syntetyczne. Stąd też sam właściwy dobór partnerów do realizacji polskiego offshore, którzy oprócz wiedzy i doświadczenia, pozwoli zbudować możliwe największą wartość dodaną w całym łańcuchu wartości w efekcie uwiarygadniając polski offshore względem innych rynków konkurencyjnych.
Jako firma multienergetyczna działamy we wszystkich wspomnianych wyżej obszarach zawsze w formule partnerstw – to jest po prostu w naszym DNA. Wnosząc nasz know -how, wiarygodną pozycję finansową ale także mocną siłę nabywczą – co w kontekście obecnej sytuacji na rynku offshore ma kluczowe znaczenie – wdrażamy efekty synergii i maksymalizujemy wartość dodaną zarówno dla wspólnych przedsięwzięć jak również dla całej lokalnej gospodarki.
Podsumowując, rok 2024 to będzie rok intensywnych prac mających na celu przekonanie polskich partnerów do wspólnej realizacji projektów transformacji energetycznej.