Polski sektor morskiej energetyki wiatrowej osiągnął nowy kamień milowy. Po raz pierwszy w historii w pełni wyposażona morska stacja elektroenergetyczna zostanie dostarczona w ramach kompleksowego kontraktu EPC przez polską firmę — CRIST S.A. To znaczący krok naprzód dla roli Polski w europejskim łańcuchu dostaw offshore. Umowa podpisana z BC-Wind, projektem realizowanym przez Ocean Winds, świadczy nie tylko o rosnącym zaufaniu do krajowych kompetencji, ale także otwiera drogę do pogłębionej współpracy międzynarodowej, transferu technologii oraz zwiększenia wartości dodanej w kraju.
Aby porozmawiać o znaczeniu tego wydarzenia, strategii CRIST oraz przyszłości polskiej energetyki wiatrowej na morzu, spotkałem się z Ireneuszem Ćwirko, Prezesem Zarządu CRIST S.A.
Krzysztof Bulski, BalticWind.EU: To ważny dzień dla CRIST – właśnie podpisali Państwo kontrakt EPC na dostawę w pełni wyposażonej stacji elektroenergetycznej dla projektu BC-Wind w pierwszym etapie polskiej morskiej energetyki wiatrowej.
Ireneusz Ćwirko, Prezes Zarządu CRIST S.A.: Cieszę się ogromnie, że BC-Wind, część Ocean Winds, powierza tak istotny element swojego projektu Grupie CRIST. Nasza spółka zależna – CRIST Offshore – właśnie podpisała umowę na projekt typu „pod klucz” z BC-Wind. To wyraźny sygnał, że Polska staje się liczącym się graczem na europejskiej mapie dostawców dla sektora offshore. CRIST Offshore i cała nasza Grupa przez ponad dekadę budowała kompetencje w ramach współpracy z sektorem morskim i jesteśmy przekonani, że projekt dla BC-Wind potwierdzi, iż CRIST to wiarygodny partner dla morskiej energetyki wiatrowej na szerszą skalę. Liczymy na to, że więcej międzynarodowych graczy, takich jak Ocean Winds, weźmie udział w drugiej fazie polskich projektów offshore. Polska musi przyciągać więcej międzynarodowego kapitału i transferu know-how od takich globalnych marek jak OW. To również pokazuje, jak atrakcyjnym krajem dla inwestycji zagranicznych jest Polska. Jesteśmy niezwykle dumni, że możemy rozpocząć długoterminową współpracę z OW i wnieść swój wkład w transformację energetyczną Polski.
Krzysztof Bulski: CRIST Offshore jest wykonawcą EPC dla BC-Wind, ale proszę powiedzieć – kim są Wasi partnerzy w tym projekcie?
Ireneusz Ćwirko: Przygotowując naszą ofertę dla BC-Wind, wzięliśmy pod uwagę dużą wagę, jaką rynek przywiązuje do zaangażowania lokalnych firm. Zdecydowaliśmy się na współpracę z czołowym dostawcą komponentów elektrycznych, który ma silną obecność w Polsce, a kluczowe podzespoły pochodzą z jego polskich zakładów. Dodatkowo, połączyliśmy siły z licznymi polskimi firmami, by osiągnąć poziom lokalnego udziału na poziomie 60–70%. Bardzo zależy nam na wspieraniu polskich podwykonawców i wysoko cenimy ich kompetencje. To silna grupa doświadczonych partnerów – to duży atut naszego zespołu.
Krzysztof Bulski: Jak duży jest rynek stacji elektroenergetycznych w polskich projektach offshore?
Ireneusz Ćwirko: Szacujemy, że do 2030 roku polska morska energetyka wiatrowa będzie potrzebować około 14 stacji elektroenergetycznych, a po 2030 roku – w drugiej fazie rozwoju – ponad 20 kolejnych jednostek. CRIST przygląda się również projektom międzynarodowym na Morzu Bałtyckim. Jak wiadomo, Bałtyk ma potencjał przekraczający 90 GW mocy wiatrowej. Tematy te były szeroko omawiane podczas ostatniej konferencji w Gdańsku, poświęconej budowaniu odpornego łańcucha dostaw dla europejskiej energetyki offshore. Cieszyliśmy się, mogąc wziąć udział w panelach poświęconych tym zagadnieniom, i bardzo doceniamy szerokie zaangażowanie przedstawicieli krajów bałtyckich, Skandynawii, Niemiec oraz kluczowych interesariuszy z Brukseli – m.in. WindEurope, reprezentowane przez swojego CEO Gilesa Dicksona, oraz Przewodniczącego Grupy Doradczej Premiera ds. Prezydencji – Jerzego Buzka, wieloletniego orędownika europejskiej energetyki wiatrowej. To pokazuje, jak istotne są te kwestie na forum europejskim.
Krzysztof Bulski: Jakie są strategiczne plany CRIST na kolejną dekadę w obszarze offshore?
Ireneusz Ćwirko: CRIST od ponad dwóch dekad angażuje się w sektor offshore. Zrealizowaliśmy wiele projektów, dostarczając Europie statki instalacyjne, z których wiele nadal aktywnie pracuje przy nowych projektach. Nasza jednostka „Innovation” codziennie działa pod flagą jednego z czołowych europejskich operatorów. Dodatkowo jesteśmy aktywni w dostawach jednostek do układania kabli dla Europy. Jesteśmy kluczowym partnerem w europejskim łańcuchu dostaw. Nasze doświadczenie, kompetencje i zasoby – zarówno kadrowe, jak i infrastrukturalne – są gotowe do realizacji kolejnych ambitnych projektów. Lubimy wyzwania i mamy nadzieję, że UE znajdzie odpowiednie narzędzia wspierające odporny europejski łańcuch dostaw. Planujemy budowę nowych jednostek instalacyjnych z „zielonym napędem” i prowadzimy rozmowy z producentami napędów, jak Wartsila czy MAN, oferującymi rozwiązania przygotowane na metanol. Chętnie podejmiemy się takich projektów. CRIST jest gotowy, by służyć europejskiej transformacji energetycznej.
Krzysztof Bulski: Co sprawia, że ta umowa jest kamieniem milowym dla sektora morskiej energetyki wiatrowej w Polsce i szerzej – w Europie?
Ireneusz Ćwirko: To pierwsza w pełni wyposażona stacja elektroenergetyczna, która zostanie dostarczona przez polską firmę w formule „pod klucz”. W ramach kontraktu EPC odpowiadamy za wszystkie etapy – inżynierię (E), zakupy (P) i budowę (C). Polskie firmy mają doświadczenie w dostawach konstrukcji stalowych dla stacji elektroenergetycznych i innych struktur offshore, ale jeszcze nigdy wcześniej w pełni wyposażona jednostka nie została zaprojektowana i zbudowana przez polskiego wykonawcę.
Krzysztof Bulski: Jakie miejsca pracy lub rozwój kompetencji przewidujecie w wyniku tej współpracy?
Ireneusz Ćwirko: CRIST zatrudni nowe osoby do realizacji tego zadania, zwłaszcza w obszarach zakupów i zarządzania projektami. Mamy kompetencje rozwijane przez lata w naszej działalności stoczniowej, ale będziemy musieli rozszerzyć zasoby, by przypisać do projektu doświadczonych członków zespołu. To będzie mieszanka nowych rekrutacji i transferów wewnętrznych, by zapewnić najwyższy poziom kompetencji. Planujemy również rozwijać umiejętności w obszarze współpracy z biurem projektowym i inżynierią. Projekt ten pozwoli nam wzmocnić kompetencje i wspiąć się wyżej w łańcuchu dostaw, stając się partnerem dla kolejnych deweloperów.
Krzysztof Bulski: Jakie innowacje lub wyzwania techniczne towarzyszą projektowaniu i budowie stacji BC-Wind?
Ireneusz Ćwirko: Faza projektowania będzie kluczowa – musimy stworzyć szczegółową dokumentację, która zapewni funkcjonalność, bezpieczeństwo, niezawodność i niskie koszty operacyjne. To tutaj sprawdzą się nasze doświadczenia z realizacji skomplikowanych projektów, które są wpisane w nasze DNA. Większość statków i konstrukcji, które zbudowaliśmy w ostatniej dekadzie, to prototypy wymagające zaawansowanych kompetencji. Współpraca z partnerami jak Hitachi czy innymi czołowymi firmami oraz najlepszymi polskimi podwykonawcami zapewni nam sukces w pokonaniu wyzwań technicznych.
Krzysztof Bulski: Jak oceniacie wpływ tej współpracy na rolę polskiego łańcucha dostaw w przyszłych projektach offshore w regionie Morza Bałtyckiego i poza nim?
Ireneusz Ćwirko: Zespół ekspertów ds. zakupów, inżynierii i zarządzania projektami stworzy silną bazę w naszej organizacji, która – w połączeniu z zasobami CRIST i naszym podejściem do szukania rozwiązań – będzie solidnym fundamentem długoterminowego partnerstwa z deweloperami projektów offshore w Polsce i w rejonie Bałtyku. Widzimy silny pipeline projektów w nadchodzących latach – zarówno z Polski, jak i z krajów bałtyckich oraz Skandynawii. Do dostarczenia będzie kilkadziesiąt stacji elektroenergetycznych w ciągu najbliższych dekad i jesteśmy gotowi sprostać tym wyzwaniom – dostarczając produkt wysokiej jakości, na czas i w ramach budżetu. Warto również wspomnieć o naszej współpracy z Grupą Przemysłową Baltica, która może wzmocnić polską ofertę i zwiększyć udział lokalnych firm. Cieszę się, że coraz więcej produktów o wysokiej wartości dodanej i zaawansowaniu technologicznym pobudzi także aktywność badawczo-rozwojową w naszej społeczności offshore. Miejmy nadzieję, że przełoży się to również na pozytywny wizerunek branży i zacieśnienie współpracy z uczelniami technicznymi i instytutami badawczymi.