W ramach EU Industry Days 2025 w Rzeszowie, kluczowego wydarzenia polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej,w zeszłym tygodniu odbyła się debata zatytułowana „Powering EU Competitiveness: The Strategic Role of Wind Energy by WindEurope”. Dyskusja, w której wzięli udział czołowi przedstawiciele branży, podkreśliła strategiczną rolę energii wiatrowej w zwiększaniu konkurencyjności Unii Europejskiej. Paneliści omówili wyzwania i możliwości związane z rozwojem sektora, w tym kluczową rolę infrastruktury, łańcuchów dostaw, innowacji technologicznych oraz ram regulacyjnych.
W debacie wzięli udział:
- Jørgen Madsen, Head of New Markets & EU, Ørsted A/S
- Wadia Fruergaard, Senior Director, Head of Policy & EU Affairs, Vestas
- Adrian Timbus, Vice President, Portfolio and Market Strategy, Hitachi Energy
- Stephane Tondo, Head of Sustainable Development and Climate Action, Arcelormittal
Jørgen Madsen z Ørsted, największego dewelopera morskiej energetyki wiatrowej na świecie, zwrócił uwagę na niestabilność tempa rozwoju sektora offshore wind. Zaobserwowano okres intensywnego wzrostu pod koniec 2010 roku, następnie spowolnienie, a obecnie planuje się znaczące przyspieszenie do końca 2020 roku. Problem pojawia się po 2030 roku, gdy przewiduje się ponowne spowolnienie. Ta zmienność utrudnia łańcuchowi dostaw planowanie i inwestowanie, a także skalowanie produkcji. Producenci nie chcą zwiększać mocy produkcyjnych, by potem stanąć w obliczu pustych fabryk, ale też nie chcą odrzucać zamówień z powodu braku możliwości dostaw. Jørgen Madsen podkreślił, że stabilniejszy harmonogram rozwoju, jak w innych częściach świata, pozwoliłby łańcuchowi dostaw lepiej skalować się wraz ze wzrostem i tworzyć wysokiej jakości miejsca pracy w Europie. Stwierdził, że nawet 10 GW mocy offshore wind to za mało, by w pełni dekarbonizować i zmniejszyć zależność od importowanych paliw.
Odnosząc się do rozporządzenia Net Zero Industry Act (NZIA), Jørgen Madsen zauważył, że kryteria odporności (resilience criteria), mające na celu ograniczenie zależności od pojedynczych państw trzecich (w przypadku sektora offshore wind 93% komponentów pochodzi z pojedynczych państw trzecich), są dobrą ambicją. Jednak diabeł tkwi w szczegółach implementacji, dodają one złożoności i kosztów do projektów. Podkreślił, że wymagania powinny być przejrzyste, porównywalne, przewidywalne i mierzalne, co jest niezwykle ważne dla utrzymania kosztów na niskim poziomie.
Wadia Fruergaard z Vestas, globalnego gracza w branży turbin wiatrowych, oceniła inicjatywy UE wspierające skalowanie czystej produkcji. Stwierdziła, że choć ambicje są dobre, problemem jest implementacja. Przykładem jest Fundusz Innowacji, który dysponuje znacznymi środkami, ale jego metodologia alokacji środków oparta na ocenie projektów z „ujemnym modelem biznesowym” nie działa dobrze dla dojrzałych gałęzi przemysłu, takich jak produkcja turbin wiatrowych, gdzie nie ma już innowacji w sensie wprowadzania czegoś po raz pierwszy na rynek.
Odnosząc się do kryteriów odporności NZIA, Wadia Fruergaard zauważyła, że choć UE chce, by branża przeniosła produkcję z powrotem do Europy (reshoring), brakuje do tego zachęt („marchewek”), a pojawiają się raczej „kijki” w postaci ograniczeń regulacyjnych. Wyjaśniła, że przemysł wiatrowy rozwijał globalny łańcuch dostaw przez 45 lat, aby był on jak najbardziej ekonomicznie wydajny, zwinny i elastyczny. Przenoszenie produkcji z powrotem do Europy, zanim stanie się to organicznie wykonalne, dodaje złożoności, kosztów i ryzyka, co w konsekwencji podniesie ceny. Preferowanym podejściem byłyby zachęty dla firm, a nie restrykcje. Podkreśliła, że projekty wiatrowe często napotykają trudności, ponieważ oferty w przetargach są niedostateczne lub pozostają bez subskrypcji z powodu braku solidnych modeli biznesowych. Solidne modele biznesowe, wspierane przez elektryfikację i tworzenie popytu, pomogłyby w pomyślnej realizacji projektów.
Adrian Timbus z Hitachi Energy omówił wąskie gardła w rozwoju infrastruktury sieciowej, która jest kluczowa dla integracji energii wiatrowej, w tym offshore. Pierwszym i głównym problemem jest tempo realizacji projektów (permitting), które musi zostać przyspieszone, by sprostać celom dekarbonizacji na lata 2030 i 2050. Potrzeba znacznie większej skali rozwoju sieci, generacji i elektryfikacji. Wskazał na potrzebę inwestycji zarówno w moce produkcyjne (Hitachi zainwestowało 3 mld USD globalnie w ciągu 3 lat, w tym znacząco w Europie), jak i w kapitał ludzki – potrzebni są inżynierowie z odpowiednimi umiejętnościami, a ich kształcenie wymaga czasu.
Stephane Tondo z Arcelormittal opisał symbiotyczny związek między przemysłem wiatrowym a stalowym. Stal stanowi około 80% masy wieży wiatrowej, a każdy zainstalowany megawat mocy wiatrowej odpowiada 150 tonom stali. 15 MW wieża to 2200 ton stali. Jednocześnie emisje związane z produkcją stali stanowią 30-50% całkowitych emisji gazów cieplarnianych wieży wiatrowej. Przejście na zieloną stal jest zatem kluczowe dla dekarbonizacji całego systemu wytwarzania energii elektrycznej. Dostępne są już rozwiązania pozwalające ograniczyć emisje z produkcji blach (używanych w wieżach) o 65-70%. Wymienił projekt morskiej farmy wiatrowej na Bałtyku jako pierwszy w Polsce przykład, gdzie zastosowano dekarbonizowaną stal dostarczoną przez ArcelorMittal, współpracując z Vestas. Podkreślił też potencjał recyklingu stali ze demontowanych, starszych farm wiatrowych, co jest korzystne ze względu na wysoką jakość odzyskanego materiału. Wskazał na potrzebę stworzenia nowego łańcucha recyklingu.
Debata o strategicznej roli energii wiatrowej dla konkurencyjności UE wyłoniła kilka kluczowych aspektów:
- Zmienna dynamika rozwoju sektora offshore wind po 2030 roku stwarza trudności dla łańcucha dostaw w zakresie planowania i inwestowania. Potrzebna jest stabilniejsza perspektywa długoterminowa.
- Choć inicjatywy UE, takie jak NZIA i kryteria odporności, mają dobre intencje (wspieranie produkcji w UE, ograniczanie zależności), ich obecna implementacja jest skomplikowana, niepewna i może zwiększać koszty. Preferowane byłyby proste, przejrzyste, przewidywalne i mierzalne mechanizmy, oparte na zachętach.
- Skalowanie energetyki wiatrowej i integracja jej z siecią wymaga znaczących inwestycji w infrastrukturę (np. HVDC do przyłączania farm offshore) oraz w kapitał ludzki i edukację.
- Przemysł stalowy jest kluczowym partnerem dla sektora wiatrowego, a dekarbonizacja produkcji stali (zielona stal) i rozwój recyklingu są niezbędne dla osiągnięcia celów klimatycznych. Wyższe koszty zielonych produktów stanowią wyzwanie, ale istnieją też pośrednie korzyści finansowe z zrównoważonych rozwiązań.
- Strategiczny rozwój sektora wymaga lepszej koordynacji między przemysłami (stalowym, wiatrowym, sieciowym) oraz spójnych i realistycznych celów dekarbonizacyjnych na poziomie całej UE. Pieniądze publiczne powinny wspierać produkcję w UE.
Source: BalticWind.EU & WindEurope