W naszym najnowszym wywiadzie z Gilesem Dicksonem, dyrektorem wykonawczym Wind Europe, pytamy o konferencję Electric City 2021, która odbyła się w Kopenhadze oraz o wyzwania związane z rozwojem energetyki wiatrowej w Europie. Wywiad ukazał się w najnowszym raporcie BalticWind.EU prosto z Kopenhagi.
Jakie tematy przyciągnęły przedstawicieli branży wiatrowej do Kopenhagi w tym roku?
Odnawialne źródła energii stanowią obecnie około 40% energii elektrycznej zużywanej przez nas w Europie. Nie jest źle. Jednak energia elektryczna to wciąż tylko jedna czwarta całej zużywanej przez nas energii. Większość naszego ogrzewania i chłodzenia, transportu i przemysłu jest nadal zasilana paliwami kopalnymi. Jeśli chcemy obniżyć emisyjność naszych gospodarek i zmniejszyć zależność od importowanej ropy i gazu, musimy zwiększyć udział energii elektrycznej w naszym koszyku energetycznym.
UE zobowiązała się do zmniejszenia emisji gazów cieplarnianych o 55% do 2030 r. w porównaniu z 1990 r. Jest to kamień milowy na drodze do osiągnięcia neutralności klimatycznej w 2050 r. Z analizy Komisji Europejskiej wynika, że bezpośrednia elektryfikacja, uzupełniona o pośrednią elektryfikację sektorów trudnych do wyeliminowania, jest najbardziej efektywnym kosztowo i energetycznie sposobem ograniczenia emisji z sektora energetycznego do zera netto do 2050 roku. KE chce, aby do 2050 r. energia elektryczna stanowiła trzy czwarte naszego koszyka energetycznego, oraz aby połowa tej energii pochodziła z wiatru.
Daje to nam, sektorowi energetyki wiatrowej, ogromne możliwości i ogromną odpowiedzialność. Coroczne wydarzenie WindEurope 2021 “Electric City” koncentrowało się na tym, jak to osiągnąć. Co musimy zrobić w sprawie sieci, pozwoleń, łańcucha dostaw, zaangażowania społeczeństwa i nie tylko. Jak wiatr może pomóc w elektryfikacji tych części gospodarki, które wciąż opierają się na paliwach kopalnych.
Trzydniowa konferencja i wystawa zgromadziła w Kopenhadze 400 wystawców i 8000 uczestników, aby zbadać rolę elektryfikacji opartej na energii wiatrowej w przyszłym systemie energetycznym Europy. Zgromadziła przedstawicieli przemysłu wiatrowego, rządów UE i państw członkowskich oraz osób pracujących na rzecz elektryfikacji transportu, ciepłownictwa i przemysłu.
Czy istnieje jakieś szczególne, główne wyzwanie dla branży wiatrowej?
Przemysł wiatrowy jest gotowy do dostarczenia ogromnych ilości energii potrzebnych do elektryfikacji naszych gospodarek. Jest to przystępne cenowo, mamy technologię, dostępne są środki finansowe. Wyzwaniem jest wydawanie pozwoleń na budowę nowych farm wiatrowych (i modernizację istniejących). Potrzebujemy prostszych zasad i procedur oraz większej liczby pracowników w organach wydających pozwolenia. Musimy również więcej inwestować w sieci. Musimy też zadbać o nasz łańcuch dostaw i inwestować w naszą siłę roboczą i umiejętności. Następnie musimy pomóc konsumentom energii przejść na energię elektryczną: przemysłom, które chcą dekarbonizacji i pukają do naszych drzwi, aby podpisać umowy o zakup energii (PPA), podmiotom budującym infrastrukturę elektryfikacji transportu i ogrzewania, dostawcom wodoru, którzy chcą zasilać swoje elektrolizery energią wiatrową.
Co jest obecnie głównym wąskim gardłem w rozwoju morskiej energetyki wiatrowej w Europie?
UE chce, aby w 2050 roku moc morskiej energii wiatrowej wynosiła 300 GW, w porównaniu z 15 GW obecnie. Jest to duże zwiększenie skali. Musimy zwiększyć tempo przydziału terenów i rozwoju, co można osiągnąć poprzez krajowe plany zagospodarowania przestrzennego obszarów morskich. Rządy muszą również przyspieszyć i uprościć wydawanie pozwoleń – tak jak w przypadku lądowej energii wiatrowej. Rozwój i budowa morskich farm wiatrowych trwa zazwyczaj 6-10 lat.
Musimy promować wielorakie wykorzystanie morza: więcej działań w europejskich morzach doprowadzi do zwiększonego zapotrzebowania na przestrzeń i rosnącej konkurencji między użytkownikami morza. Władze mogą zezwolić na prowadzenie różnych działań w obrębie i wokół morskich farm wiatrowych w celu zwiększenia funkcjonalności morza. Możliwość łatwego współużytkowania morza z innymi użytkownikami jest kluczowa dla uzyskania opłacalnej morskiej energetyki wiatrowej.
Musimy również rozbudować sieci morskie i wzmocnić sieci lądowe. Musimy ułatwić integrację systemów, promować hybrydowe projekty morskiej energii wiatrowej z połączeniami z więcej niż jednym krajem w celu połączenia aktywów i optymalizacji przestrzeni, rozwijać magazynowanie i technologie Power-to-X.
Musimy także rozszerzyć łańcuch dostaw i zbudować niezbędną infrastrukturę logistyczną, taką jak porty.
Co z głównymi czynnikami napędzającymi rozwój morskiej energetyki wiatrowej w Europie? Proszę przedstawić swoją hierarchię z krótkim uzasadnieniem.
Główną siłą napędową jest polityka rządu. Rządy muszą zobowiązać się do ambitnego wdrożenia morskiej energii wiatrowej do 2030 r. i później, ustalając wielkości odpowiadające najnowszym celom UE (Fit for 55). Muszą także zapewnić ciągłą, wystarczającą i widoczną linię projektów poprzez specjalne harmonogramy aukcji, które umożliwią branży realizację dalszych inwestycji w technologię, rozwój umiejętności, tworzenie miejsc pracy i obniżanie kosztów w całym łańcuchu dostaw.
Rządy muszą zapewnić, że ich ramy prawne są gotowe do wspierania tego procesu tj. powinny przyspieszyć i uprościć wydawanie pozwoleń oraz zaoferować mechanizmy wsparcia rynkowego w sposób, który napędza konkurencję, pomaga ulepszyć istniejące technologie morskie i uczynić nowe rozwiązania konkurencyjnymi. Kraje powinny wspierać pomyślną realizację projektów.
Drugim czynnikiem jest planowanie i budowa infrastruktury, zapewniające dobre planowanie przestrzenne obszarów morskich. Oznacza to przyznanie wystarczającej przestrzeni dla morskiej energetyki wiatrowej oraz zapewnienie szczęśliwego współistnienia różnych sposobów wykorzystania i działalności na morzu, takich jak morska energetyka wiatrowa i akwakultura, działalność wojskowa, ochrona przyrody i turystyka. Rozbudowa sieci morskich i wzmocnienie sieci lądowych. Istotne jest promowanie hybrydowych projektów morskiej energetyki wiatrowej z połączeniami do więcej niż jednego kraju. Ważny jest też rozwój portów i logistycznego łańcucha dostaw.
Jak oceniasz konferencję “Electric City 2021” w Kopenhadze? Czego możemy się spodziewać w przyszłym roku w Bilbao?
Electric City 2021 było kluczowym spotkaniem dla branży wiatrowej, pierwszą fizyczną doroczną konferencją WindEurope od dwóch lat. Po wielu miesiącach wirtualnych spotkań i rozmów online, wspaniale było zobaczyć tak wiele osób, które ponownie nawiązały kontakty, prowadziły interesy i dyskutowały twarzą w twarz.
Pod wieloma względami Electric City wykraczało poza parametry tradycyjnego wydarzenia związanego z energią wiatrową. Dało nam to szansę na wzmocnienie powiązań między energią wiatrową a innymi sektorami, które chcą się przestawić na energię elektryczną: przemysłem ciężkim, ciepłownictwem komunalnym i domowym oraz różnymi formami transportu dążącymi do dekarbonizacji.
Ważne zapowiedzi, które padły podczas tego wydarzenia: Belgijscy, niemieccy i duńscy operatorzy systemów przesyłowych Elia, 50Hertz i Energinet podpisali umowy o współpracy w zakresie budowy nowych interkonektorów połączonych z planowanymi wyspami energetycznymi na Morzu Północnym i Bałtyckim. W tym samym czasie duński minister klimatu, energii i gospodarki komunalnej Dan Jørgensen oraz belgijska minister energii Tinne van der Straeten podpisali formalne polityczne memorandum o porozumieniu w sprawie utworzenia połączenia między krajami obejmującego duńską wyspę energetyczną na Morzu Północnym. Niemiecki sekretarz stanu w Ministerstwie Gospodarki i Energii Andreas Feicht podpisał również umowę z duńskim ministrem o przyłączeniu duńskiej wyspy Bornholm do niemieckiej sieci energetycznej.
Doroczna impreza WindEurope w 2022 roku nie jest już tak odległa. Odbędzie się w dniach 5-7 kwietnia w Bilbao. Można się spodziewać, że cała branża znów tam będzie. Ambasadorami wydarzenia są Siemens Gamesa, Iberdrola, Repsol i Green Investment Group. Pomagają nam oni w przygotowaniu wspaniałego wydarzenia dla branży, pełnego nowych treści, pomysłów i ogłoszeń, które mają na celu rozwój energetyki wiatrowej.
Kwiecień będzie kluczowym momentem. Nowy rząd niemiecki będzie się rozpędzał ze swoimi ambitnymi planami dotyczącymi odnawialnych źródeł energii. Wielka Brytania będzie miała swoją gigantyczną aukcję CfD o mocy 14 GW. Nowe przepisy UE “Fit for 55” nabierają kształtów. A wybory we Francji będą tuż za rogiem.
Wspaniale będzie znów być w Hiszpanii. Jest to jeden z najważniejszych rynków dla lądowej energetyki wiatrowej w Europie. Rząd zakłada, że do 2030 r. moc pływających elektrowni wiatrowych wyniesie do 3 GW. Miejscem spotkania będzie Centrum Wystawowe w Bilbao, które gościło nasze wydarzenie w 2019 roku. Możemy liczyć na wielką gościnność naszych baskijskich partnerów oraz AEE, Hiszpańskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej.
Dziękuję.