Estoński rząd zatwierdził na posiedzeniu gabinetu 10 listopada działania mające na celu usprawnienie przejścia na wykorzystanie energii odnawialnej. Kraj postawił sobie za cel wyprodukowanie do 2030 roku tyle energii odnawialnej, ile wynosi jego całkowite roczne zużycie. Przyspieszony rozwój energii odnawialnej skupi się na energii wiatrowej, a rząd będzie dążył do przyspieszenia realizacji projektów, które są już w trakcie realizacji.

Premier Kaja Kallas wskazała, że należy podjąć zdecydowane kroki, aby rozwiązać kryzys energetyczny – przejście na produkcję energii odnawialnej musi nastąpić szybciej, a planowane projekty muszą zostać wdrożone.

“Rozwój energii odnawialnej pomoże zmniejszyć naszą zależność od paliw kopalnych, zwiększyć bezpieczeństwo energetyczne poprzez bardziej zróżnicowaną produkcję energii elektrycznej i zmniejszyć zanieczyszczenie środowiska” powiedziała szefowa rządu. “To, co jest teraz najważniejsze, to uruchomienie istniejących projektów, aby jak najszybciej zacząć dostarczać do sieci zieloną energię elektryczną. Aby to zrobić, musimy znacznie usprawnić proces proceduralny związany z budową farm wiatrowych, a następnie skupić się na rozwiązaniach długoterminowych i zidentyfikować obszary, w których farmy wiatrowe można łatwiej rozwijać.”

Premier Kallas dodała, że zwiększenie udziału energii odnawialnej ma również znaczenie dla obniżenia ceny energii elektrycznej. “Energia elektryczna produkowana ze źródeł odnawialnych jest i zawsze będzie wyraźnie bardziej przystępna niż ta produkowana z paliw kopalnych” zauważyła.

Aby osiągnąć cel 100% energii odnawialnej do 2030 roku, Estonia będzie musiała zastąpić około 7 terawatogodzin energii elektrycznej pochodzącej z paliw kopalnych w swoim systemie energią elektryczną ze źródeł odnawialnych. W tym celu kraj potrzebuje blisko 1 gigawata morskiej energii wiatrowej i kolejnego 1 gigawata energii wiatrowej produkowanej na lądzie. Konieczny jest także dalszy rozwój energetyki słonecznej i możliwości jej magazynowania.

Minister administracji publicznej Riina Solman mówi, że główną przeszkodą w inwestowaniu w energię odnawialną był czas trwania procedur. “Turbiny wiatrowe nigdy nie zostaną zbudowane przy tak rozciągniętej na każdym etapie biurokracji i papierkowej robocie, co jest sytuacją, z której nikt nie jest zadowolony – ani państwo, ani deweloperzy farm wiatrowych, ani całe społeczeństwo” – powiedziała. “Dlatego zmieniamy ustawę o planowaniu, aby farmy wiatrowe mogły być planowane w jak najkrótszym czasie”.

Solman dodała, że państwo chce również wspierać samorządy w każdy możliwy sposób. “Obecnie ponad połowa gmin w Estonii nie ma możliwości tworzenia planów dotyczących energii odnawialnej” – przyznała. “Jesteśmy po to, aby pomóc w tym zakresie i zamierzamy ustanowić środki finansowe, aby samorządy mogły zatrudnić kompetentnych specjalistów do planowania farm wiatrowych lub zlecić tę usługę na zewnątrz. Będziemy też wspierać wznawianie niepełnych planów. Będziemy przyspieszać proces proceduralny, usprawniać współpracę z państwem i zatrudniać w ministerstwie potrzebne osoby, które będą doradzać samorządom i organizować sporządzanie planów dla krajowych farm wiatrowych.”

W sierpniu przeprowadzono audyt procesu planowania, oceny oddziaływania na środowisko i pozwoleń, prowadzony przez koordynatora ds. polityki ekologicznej z Biura Rządu, by znaleźć sposoby na przyspieszenie realizacji projektów z zakresu energii odnawialnej. W celu przyspieszenia tego procesu należy opracować zmiany w aktach prawnych, które będą oparte nie tylko na wynikach wspomnianego audytu, ale także na informacjach zwrotnych od uczestników rynku.

Źródło: Rząd Republiki Estonii