Litewskie Ministerstwo Energetyki zapewniło opinię publiczną, że przerwanie kabla energetycznego „EstLink 2” między Estonią a Finlandią nie ma wpływu na stabilność litewskiego systemu elektroenergetycznego. Dostawy energii elektrycznej do konsumentów są w pełni zabezpieczone i nie ma znaczącego wpływu na ceny energii elektrycznej.
Urzędnicy ds. energii z Litwy, Łotwy, Estonii i krajów skandynawskich pozostają w stałej komunikacji, wymieniając informacje na temat usterki podmorskiego kabla. Wstępne raporty fińskich władz sugerują, że prawdopodobną przyczyną jest sabotaż, ponieważ incydent z 25 grudnia zbiegł się w czasie z uszkodzeniem trzech innych podmorskich kabli.
Minister energetyki Žygimantas Vaičiūnas wyraził zaniepokojenie powtarzającymi się incydentami wpływającymi na infrastrukturę podmorską. „Te powtarzające się zdarzenia stają się trendem. Ściśle współpracujemy z naszymi partnerami w Estonii, Finlandii, na Łotwie i w Szwecji, a także z lokalnymi instytucjami bezpieczeństwa na Litwie, aby przygotować się na różne scenariusze. Obecnie nasz system energetyczny pozostaje stabilny, a ceny energii elektrycznej nie ulegają znaczącym zmianom” – powiedział minister.
O sytuacji poinformowano również urzędników Komisji Europejskiej, podkreślając znaczenie ochrony infrastruktury energetycznej w kontekście projektów synchronizacyjnych. Minister Vaičiūnas podkreślił zobowiązanie Litwy do wzmocnienia środków zapobiegawczych i przyspieszenia reakcji na takie incydenty.
System „EstLink” składa się z dwóch kabli: 350 MW i 650 MW. Zakłócenie miało miejsce 25 grudnia o godzinie 12:26 i dotyczyło połączenia prądu stałego „EstLink 2” o mocy 650 MW. Operatorzy „Elering” w Estonii i „Fingrid” w Finlandii aktywnie pracują nad zlokalizowaniem i usunięciem usterki na Morzu Bałtyckim.
Warto zauważyć, że kabel „EstLink 2” doświadczył poważnej awarii wcześniej w styczniu 2023 r., a jego naprawa trwała do września i kosztowała około 30 mln euro. W tym okresie ceny energii elektrycznej dla estońskich konsumentów wzrosły o około 10%.
Ministerstwo Energetyki uspokaja obywateli Litwy, że system energetyczny kraju jest solidny, a obecne warunki nie sugerują żadnych zmian w cenach energii elektrycznej.