Konieczność zapobiegania skutkom zamarzniętej powierzchni morza spowoduje wzrost kosztów budowy morskich turbin wiatrowych na Morzu Bałtyckim, według Lauri Ulm, szefa rozwoju energetyki wiatrowej w Enefit Green, jednostce do spraw energii odnawialnej estońskiej firmy energetycznej Eesti Energia.
Ponieważ Morze Bałtyckie może zamarznąć zimą, farmy wiatrowe będą potrzebowały mocniejszych fundamentów i dodatkowych prac ziemnych, aby uniknąć potencjalnych szkód, powiedział Ulm w wiadomościach radiowych ERR, cytowanych przez stronę internetową ERR 11 marca.
W przypadku planowanej farmy wiatrowej w Zatoce Ryskiej, Enefit przeprowadził specjalne pomiary przy użyciu urządzenia dźwiękowego, aby sprawdzić, jak tworzy się lód w zatoce.
“W ten sposób możemy bardzo dobrze modelować, jak zachowuje się lód morski w Zatoce i zdecydować, jakie rozwiązanie techniczne można zastosować, aby umożliwić najlepsze funkcjonowanie, mówił Ulm.
Nie tylko oblodzona powierzchnia morza, ale także mroźna pogoda na zewnątrz może generować dodatkowe koszty operacyjne, ponieważ może wpływać na łopatki turbiny. Aby rozwiązać ten problem, Enefit Green instaluje podgrzewane łopaty, które mogą roztopić lód na farmie wiatrowej Tolpanvaara u wybrzeży Finlandii.
Mimo to, Morze Bałtyckie stanowi mniejsze wyzwanie niż Morze Północne, ponieważ nie jest tak głębokie i jest mniej zasolone. Ponadto farmy wiatrowe mogą być zlokalizowane stosunkowo blisko brzegu, co sprawia, że ich utrzymanie jest łatwiejsze i mniej kosztowne.
Dlatego estońskie farmy wiatrowe na Morzu Bałtyckim “mogą być konkurencyjne, jeśli zostaną dobrze wykonane”, według szefa działu energetyki wiatrowej Enefit Green.
BalticWind.eu