Europejscy operatorzy systemów przesyłowych opublikowali długo oczekiwany przegląd stref przetargowych. Ocena, koordynowana przez ENTSO-E, Europejską Sieć Operatorów Systemów Przesyłowych Energii Elektrycznej, sugeruje możliwe zmiany w strukturze europejskiego rynku energii elektrycznej. Analizuje ona 14 alternatywnych konfiguracji stref przetargowych w Europie Środkowej i Północnej. Co najważniejsze, zaproponowano podział obecnej strefy przetargowej Niemcy-Luksemburg na pięć oddzielnych stref. We wspólnym oświadczeniu WindEurope i wiodące krajowe stowarzyszenia energii odnawialnej wyrażają poważne zaniepokojenie tymi propozycjami.
Przegląd stref przetargowych ENTSO-E ma na celu wzmocnienie sygnałów cenowych, zarządzanie przeciążeniami sieci i wspieranie integracji odnawialnych źródeł energii. W przypadku regionu nordyckiego przegląd sugeruje utrzymanie obecnej konfiguracji stref przetargowych. Alternatywne konfiguracje nie wykazały wyraźnych korzyści. Jednak w przypadku Europy Środkowej analiza sugeruje podział obecnej niemiecko-luksemburskiej strefy przetargowej na pięć oddzielnych stref. Mogłoby to poprawić efektywność rynku, argumentuje ENTSO-E.
Scenariusze wskazują jednak na stosunkowo niewielkie roczne oszczędności w wysokości do 339 mln euro. W raporcie przyznano również, że każda rekonfiguracja strefy przetargowej wiązałaby się z kompromisami, w tym z wpływem na płynność rynku w nowych mniejszych strefach i kosztami przejściowymi.
Co oznacza ta zmiana?
W ramach obecnej struktury kraje lub regiony działają jako pojedyncze strefy przetargowe, co oznacza, że energia elektryczna jest sprzedawana po jednolitej cenie na całym ich terytorium. Proponowana nowa struktura podzieliłaby te obszary na wiele mniejszych stref przetargowych, z których każda odzwierciedlałaby lokalne ograniczenia sieci i oferowała różne ceny w oparciu o regionalną podaż i popyt. Zmiana ta ma na celu poprawę zarządzania przeciążeniami sieci i sygnałów cenowych. Może ona jednak również prowadzić do częstszych wahań cen i fragmentacji rynku energii elektrycznej.
Branża energetyki wiatrowej wyraża poważne obawy
Branża energetyki wiatrowej wyraża poważne zaniepokojenie proponowanymi zmianami. We wspólnym oświadczeniu WindEurope i kilka krajowych stowarzyszeń energetyki wiatrowej ostrzegają, że zmiana stref przetargowych spowoduje znaczną niepewność. Spowoduje to wzrost kosztów kapitału dla nowych projektów wiatrowych. Może to opóźnić lub nawet wykoleić wiele projektów, zwłaszcza tych, które są bliskie podjęcia ostatecznych decyzji inwestycyjnych. Podział stref przetargowych zwiększy również zmienność cen na rynku hurtowym w nowych, mniejszych strefach. Skomplikuje to długoterminowe kontrakty, takie jak dwustronne kontrakty różnicowe (CfD) i umowy zakupu energii (PPA), które mają kluczowe znaczenie dla rozwoju energetyki wiatrowej.
Co więcej, proponowane alternatywne konfiguracje opierają się na przestarzałych założeniach i nie odzwierciedlają właściwie trwających wzmocnień sieci ani zmieniającego się krajobrazu rynkowego, w tym stref przetargowych na morzu. Podział kluczowych rynków, takich jak Niemcy, mógłby wpłynąć na płynność rynku terminowego i możliwości hedgingu, wywołując efekt domina poza sektorem energii wiatrowej.
Nie tego potrzebuje teraz Europa. Europa pilnie potrzebuje przyspieszonego wdrażania odnawialnych źródeł energii, aby wzmocnić swoje bezpieczeństwo energetyczne, wspierać konkurencyjność swojego przemysłu i osiągnąć cele klimatyczne.
Dyrektor generalny WindEurope, Giles Dickson, powiedział: „Mogą istnieć argumenty za podziałem istniejących stref przetargowych na rynkach energii elektrycznej. Zwiększyłoby to jednak niepewność co do przyszłych przychodów elektrowni. A to osłabiłoby inwestycje w nowe odnawialne źródła energii. Budowanie większej ilości odnawialnych źródeł energii jest obecnie najwyższym priorytetem. Wymaga ogromnych inwestycji. Wymaga to maksymalnej możliwej pewności. Nie utrudniajmy tego jeszcze bardziej, dodając nową niepewność”.
Aby rozwiązać problem przeciążenia sieci bez podważania pewności inwestycji, Europa powinna skupić się na rozbudowie sieci i masowym zwiększaniu elastyczności rozwiązań.
Jakie są kolejne kroki?
Państwa członkowskie mają teraz sześć miesięcy na podjęcie decyzji, czy wprowadzić którąkolwiek z proponowanych zmian. Jeśli porozumienie nie zostanie osiągnięte, Komisja Europejska może interweniować.
Źródło: WindEurope