Hando Sutter, prezes estońskiej spółki Eesti Energia, zwrócił się do estońskiego urzędu ds. konkurencji Konkurentsiamet w sprawie rozwoju morskiej energetyki wiatrowej. Sutter ma wątpliwości, czy operator sieci elektroenergetycznej Elering równo traktuje wszystkich uczestników rynku.
Głównym tematem pisma skierowanego przez Eesti Energia do urzędu ds. konkurencji jest rozwój sieci elektroenergetycznej w kontekście planów instalacji wiatraków na wodach Morza Bałtyckiego. Eesti Energia planuje do 2030 roku budowę farmy wiatrowej na wodach Zatoki Ryskiej oraz podłączenie jej do podstacji Kilingi – Nõmme. Rozwój farmy morskiej planuje także Ministerstwo Gospodarki i Komunikacji Estonii oraz Ministerstwo Gospodarki Łotwy. Mowa o wiatrowym projekcie hybrydowym ELWIND, dla którego operatorzy Elering i Augstsprieguma tīkls będą rozwijać sieć przesyłową. Hando Sutter ma wątpliwości, czy Elering traktuje wszystkich uczestników rynku jednakowo. Uczestnik rynku wyrazili obawy, że państwo nie bierze pod uwagę innych planowanych morskich farm wiatrowych przy ustanawianiu przyłączenia do sieci.
Estoński urząd ds. konkurencji jest zdania, że przy budowie sieci dla morskich farm wiatrowych należy uwzględnić interesy wszystkich deweloperów morskich farm wiatrowych oraz zapewnić im równe szanse. Wyjaśnia, że plan estońskiego Ministerstwa Spraw Gospodarczych i Komunikacji oraz Ministerstwa Gospodarki Łotwy dotyczący rozwoju obszaru morskich farm wiatrowych, dla którego sieć przesyłowa zostanie opracowana i zbudowana przez estońskiego operatora systemu Elering AS oraz łotewskiego operatora systemu AS Augstsprieguma tīkls, wywołał wśród uczestników rynku obawy, czy wszyscy deweloperzy morskich farm wiatrowych będą traktowani jednakowo.
Elering AS musi opracować plan inwestycyjny w oparciu o zasadę, że rozwój sieci musi zapewnić najkorzystniejsze warunki przyłączenia dla wszystkich potencjalnych morskich farm wiatrowych, w tym bliskość punktu przyłączenia do sieci. Konkurentsiamet dodaje, że plan rozwoju sieci musi również zostać przedłożony możliwie jak najwcześniej wszystkim zainteresowanym stronom do konsultacji, a wyrażone opinie muszą zostać uwzględnione w możliwie jak największym stopniu w celu osiągnięcia optymalnego rozwiązania.
Zdaniem Urzędu optymalne rozwiązanie w zakresie rozmieszczenia sieci musi również uwzględniać cel, jakim jest zminimalizowanie wpływu na taryfy sieciowe, biorąc pod uwagę wysoki koszt rozbudowy sieci.
Portal ERR informował pod koniec września, że w ramach estońsko-łotewskiego projektu Elwind oba kraje prowadzą badania na obszarach morskich Estonii i Łotwy, aby przygotować się do budowy farmy wiatrowej i zbudować czwarte połączenie sieciowe między krajami. Eesti Energia kilkakrotnie zwracał się do Elering oraz Ministerstwa Gospodarki i Komunikacji, powołując się na to, że ewentualne studia tras powinny objąć również obszar farmy wiatrowej Zatoki Ryskiej.
Farma wiatrowa nie będzie budowana przez same kraje, lecz w drodze konkurencyjnego przetargu na firmę energetyczną zainteresowaną realizacją projektu. Początkowo koszty i korzyści z realizacji projektu będą dzielone równo między oba kraje. Według Timo Tatara, zastępcy sekretarza stanu ds. energii w Ministerstwie Spraw Gospodarczych i Komunikacji, w drodze przetargu znaleziono już firmę, która poszukuje bardziej odpowiedniej lokalizacji dla projektu zarówno na wodach estońskich, jak i łotewskich. Wyniki prac powinny się pojawić na przełomie listopada i grudnia 2021 roku – informuje w rozmowie z portalem ERR.
Elering rozpocznie badania nad alternatywnymi sposobami przyłączenia morskiej farmy wiatrowej do sieci lądowej oraz przygotuje zalecenia techniczne i cennik budowy przyłączy morskich.
Według Tatara, istnieje duże zainteresowanie morskimi farmami wiatrowymi na Morzu Bałtyckim, a do państwa niemal co tydzień zgłaszają się zainteresowane międzynarodowe firmy energetyczne. Jednocześnie ministerstwo oczekuje, że o projekt Elwind będą ubiegać się firmy z krajów bałtyckich.
Obawy Eesti Energia są zrozumiałe, powiedział Tatar. – Wszyscy chcieliby, aby nowy czwarty interkonektor między Estonią i Łotwą działał pod ich nosem, łatwo byłoby się tu przyłączyć, zwłaszcza jeśli ten interkonektor będzie współfinansowany lub sponsorowany przez podatnika – powiedział.
Według wiceministra, Eesti Energia planowała projekt Zatoki Ryskiej jeszcze przed planami Elwind, a firma energetyczna już wstępnie rozważała połączenie do najbliższej podstacji lądowej, a nie połączenie ponadnarodowe planowane przez operatorów systemu. W opinii Tatara, projekt Eesti Energia może również zostać zrealizowany szybciej niż Elwind, a w takim przypadku oczekiwanie na nowe połączenie nie miałoby sensu dla firmy energetycznej – czytamy na łamach ERR.