Ten interesujący artykuł, autorstwa Nielsa Frederika Malskæra, starszego radcy ds. energii w Ambasadzie Danii w Warszawie, oraz Natalii Zofii Ścięgosz, radczyniadczyni handlowej ds. energii w Ambasadzie Danii w Warszawie, zagłębia się w kluczową rolę Polski w krajobrazie energetycznym Morza Bałtyckiego. Autorzy przedstawiają wciągającą analizę potencjału Polski jako wschodzącego centrum energetycznego regionu i zachęcamy do dalszej lektury.
Morska energetyka wiatrowa na Morzu Bałtyckim ma 30-letnią tradycję. W 1991 r. Dania zbudowała pierwszą na świecie morską farmę wiatrową Vindeby u wybrzeży Danii. W latach 2026-2027 Polska będzie nie tylko nadrabiać zaległości, ale i przewodzić. Dzięki najnowocześniejszej technologii, ambicjom na skalę gigawatów i woli politycznej połączonej ze zdolnościami przemysłowymi, Polska jest gotowa do napisania kolejnego rozdziału w odnawialnej przyszłości Bałtyku.
Pierwsze polskie turbiny morskie mają zostać uruchomione w 2026 r., a każda z nich ma moc ponad dwukrotnie większą niż pionierska farma Vindeby. Doświadczenia z Danii pokazują, że dzięki ciągłym innowacjom i większym turbinom, średni wskaźnik wykorzystania morskich farm wiatrowych poprawił się nawet o 70%. Komisja Europejska szacuje całkowity potencjał morskiej energetyki wiatrowej w regionie Morza Bałtyckiego na 93 GW do 2050 roku. Na całym świecie moc morskiej energetyki wiatrowej przekroczyła 80 GW pod koniec 2024 r., na czele z Chinami, Wielką Brytanią, Niemcami, Holandią, Danią i Belgią, skoncentrowanymi głównie na wymagającym, wietrznym Morzu Północnym.
Transformacja energetyczna i rozwój technologii niskoemisyjnych skłaniają nas do zwrócenia uwagi na Morze Bałtyckie. Polska jest teraz mocno poza blokiem startowym, aby dołączyć do tego globalnego wyścigu z ambitnymi celami morskiej energetyki wiatrowej wyznaczonymi na 2040 rok. Morze Bałtyckie odgrywa coraz ważniejszą rolę w europejskim sektorze energetycznym, zarówno we wspieraniu transformacji energetycznej, jak i zapewnianiu naszego bezpieczeństwa energetycznego.
Co Polska oferuje sektorowi offshore?
Polska jest gotowa wykorzystać swoją strategiczną lokalizację i planuje budowę 18 GW farm wiatrowych na Morzu Bałtyckim przed końcem 2040 roku. Pierwsze dwa projekty, oba należące do dużych krajowych graczy z międzynarodowymi partnerami, uzyskały FID i są w fazie budowy. Doskonała lokalizacja Polski na południowym wybrzeżu Morza Bałtyckiego, dojrzała infrastruktura portowa i przemysłowa, a także rosnąca, wykwalifikowana siła robocza dają silną pozycję do gry. Morska energetyka wiatrowa zwiększa nasze bezpieczeństwo energetyczne i transformację energetyczną jako odnawialne źródło energii na dużą skalę, aby zmniejszyć zależność od węgla i dostawców zewnętrznych.
Podczas gdy tylko około 2300 km² polskiej wyłącznej strefy ekonomicznej (ok. 22 500 km²) jest obecnie przeznaczone pod rozwój morskiej energetyki wiatrowej, już teraz ma ona ogromny potencjał do 33 GW mocy; według Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej (PSEW) może produkować około 130 TWh rocznie.
Dojrzała baza przemysłowa i długoterminowe zaangażowanie polityczne
Gdynia, Gdańsk i Szczecin są już przygotowane lub są modernizowane, aby służyć jako główne centra instalacyjne i serwisowe, z kilkoma mniejszymi usługami, które będą obsługiwać urządzenia O&M i inne usługi. W wybranych lokalizacjach trwają prace budowlane. Ścisła współpraca z przemysłem stoczniowym i ciężkim zapewnia miejsca pracy i wzrost gospodarczy. Szereg programów oferuje przekwalifikowanie lub przekwalifikowanie z sektorów stalowego, węglowego i stoczniowego, a także wspiera nabór tysięcy nowych pracowników potrzebnych do urzeczywistnienia marzeń o morzu.
Morska energetyka wiatrowa jest kluczowym filarem polskiej polityki energetycznej, której celem jest osiągnięcie 5,9 GW mocy zainstalowanej do 2030 r. i 11 GW do 2040 r., przy czym zaktualizowana ustawa o morskiej energetyce wiatrowej zwiększa tę wartość do 18 GW. Polska zapewnia silne wsparcie regulacyjne i polityczne dla rozwoju morskiej energetyki wiatrowej, czego przykładem jest ustawa o morskiej energetyce wiatrowej z 2020 r., która wprowadziła dwufazowy system wsparcia oparty na kontraktach różnicowych, wraz ze ścisłą integracją z przepisami i finansowaniem UE.
Obecnie 19 projektów morskiej energetyki wiatrowej w Polsce otrzymało pozwolenia lokalizacyjne (PSZW): 7 w ramach I fazy systemu wsparcia (z ostatecznymi decyzjami inwestycyjnymi i budową w toku), 12 w ramach II fazy, z aukcjami zaplanowanymi nie później niż w grudniu 2025 r. i możliwą dodatkową rundą w 2026 r.
Ambicje Polski w zakresie morskiej energetyki wiatrowej nie są pozbawione wyzwań. Jedną z kluczowych kwestii jest złożoność administracyjna procesów wydawania pozwoleń, które nadal wymagają znacznego usprawnienia w celu szybszej realizacji projektów.
Istnieje również konkurencja o przestrzeń morską, w szczególności z rybołówstwem, obszarami ochrony różnorodności biologicznej i ruchliwymi szlakami żeglugowymi. Dodatkowo, konkurencja regionalna stanowi wyzwanie, ponieważ inne kraje nadbałtyckie, w tym Szwecja, Norwegia i Litwa, również szybko rozwijają swoje sektory morskiej energetyki wiatrowej.
Obawy o bezpieczeństwo w regionie Morza Bałtyckiego mogą dodatkowo skomplikować długoterminowe planowanie i zwiększyć koszty. Względy militarne i wahania cen energii już utrudniły rozwój projektów u niektórych sąsiadów Polski.
Pomimo tych przeszkód, Polska nie stoi w miejscu. Z 19 projektami już w przygotowaniu, wspierającymi regulacjami, silnym wsparciem politycznym i dynamicznym krajowym łańcuchem dostaw, kraj posuwa się naprzód. Polska nie tylko planuje, ale i buduje.
Międzynarodowe inwestycje i finansowanie
Polska rewolucja w morskiej energetyce wiatrowej przyciąga największych zagranicznych inwestorów i instytucje finansowe. Strategiczne wspólne przedsięwzięcia obejmują: Orlen z kanadyjskim Northland Power, PGE z duńskim Ørsted i Polenergia z norweskim Equinor. Istnieją również indywidualne projekty niemieckiego RWE i spółki Ocean Winds należącej do EDP Renewables i ENGIE. Ci globalni gracze wnoszą nie tylko kapitał, ale także światowej klasy wiedzę, doświadczenie i powiązania w łańcuchu dostaw. Niektóre z tych projektów uzyskały już ostateczne decyzje inwestycyjne (FID) i są w trakcie budowy.
Co więcej, sektor ten cieszy się silnym wsparciem finansowym ze strony instytucji takich jak Europejski Bank Inwestycyjny (EBI), który wspiera morską energetykę wiatrową w ramach swojej strategii inwestycji klimatycznych oraz Duński Fundusz Eksportowy i Inwestycyjny (EIFO), który jest mocno zaangażowany w nearshoring łańcucha dostaw energii wiatrowej. Banki komercyjne są również coraz bardziej aktywne, oferując zielone obligacje, finansowanie projektów i pożyczki konsorcjalne dostosowane do wielkoskalowej infrastruktury OZE. Jasne ramy regulacyjne, system CfD i włączenie morskiej energetyki wiatrowej do Krajowego Planu Odbudowy (KPO) sprawiły, że Polska stała się atrakcyjnym środowiskiem inwestycyjnym o niskim ryzyku.
Polska jako mnożnik wartości, szersza rola w Europie
Morska energetyka wiatrowa to znacznie więcej niż tylko produkcja zielonej energii na morzu. Jest to centralny element zintegrowanej infrastruktury energetycznej, która będzie napędzać rozwój gospodarczy całego regionu, a Polska ma szansę stać się centrum na kilka sposobów.
Po pierwsze, Polska ma szansę stać się węzłem przesyłowym, inwestując w połączenia międzysystemowe z sąsiednimi krajami. Dzięki temu Polska stałaby się ważnym ośrodkiem wymiany energii w regionie Morza Bałtyckiego, podobnie jak Dania na Morzu Północnym. Polska może zyskać zarówno wyższą rentowność nowych mocy wytwórczych na morzu i na lądzie, jak i wzmocnić krajowe i europejskie bezpieczeństwo energetyczne poprzez rozbudowę połączeń sieciowych z krajami sąsiednimi. Harmony Link (Polska-Litwa) jest doskonałym przykładem, ale w sytuacji, gdy zapotrzebowanie na energię elektryczną w UE ma wzrosnąć o 60% do 2030 r., a 40% infrastruktury przesyłowej ma już ponad 40 lat, Europa będzie potrzebować 584 mld euro na inwestycje, a przepustowość transgraniczna musi się podwoić. W związku z tym należy przeanalizować możliwości transnarodowej infrastruktury energetycznej na Bałtyku, np. poprzez wyspę energetyczną Bornholm.
W szerszej układance energetycznej UE Polska odgrywa kluczową rolę poprzez ENTSO-E, europejską sieć operatorów systemów przesyłowych. Za pośrednictwem Polskich Sieci Elektroenergetycznych (PSE), kraj jest aktywnie zaangażowany w integrację sieci, bilansowanie systemu i planowanie infrastruktury energetycznej przyszłości.
Raport Grupy ORLEN i S&P Global Commodity Insights podkreśla strategiczne znaczenie regionu Morza Bałtyckiego dla dekarbonizacji Europy, odpowiadając za ponad jedną trzecią zużycia energii i emisji w UE. Potencjał energii odnawialnej w regionie szacuje się na 4 400 TWh, co znacznie przewyższa produkcję energii w krajach bałtyckich w 2023 roku. Współpraca pomiędzy ośmioma krajami regionu (Polską, Niemcami, Danią, Szwecją, Finlandią, Litwą, Łotwą i Estonią) mogłaby przyspieszyć realizację celów transformacji energetycznej poprzez wykorzystanie tego potencjału. Różnice w kosztach energii elektrycznej (15-30 EUR/MWh) stwarzają możliwości handlowe. W raporcie oszacowano, że roczne oszczędności w produkcji energii wyniosłyby 9 mld euro, gdyby sieci były w pełni zintegrowane i zdolne do płynnego handlu między rynkami. Wzmocniona współpraca regionalna, w tym dedykowana grupa robocza, mechanizmy podziału kosztów i usprawnione wydawanie pozwoleń to niektóre z sugestii zawartych w raporcie, aby zacząć czerpać te korzyści.
Kopenhaskie wezwanie do działania
Podczas WindEurope 2025 w Kopenhadze, która odbyła się w dniach 8-10 kwietnia, europejska branża wiatrowa zebrała się na swojej największej dorocznej konferencji i wystawie, przyciągając rekordową liczbę 18 000 uczestników, w tym silną delegację z Polski. Wydarzenie to podkreśliło kluczową rolę energii wiatrowej w transformacji energetycznej Europy, która już teraz dostarcza 20% energii elektrycznej na kontynencie i jest na dobrej drodze, aby stać się wiodącym źródłem energii w UE przed 2030 rokiem. Unia Europejska wyznaczyła ambitne cele, zgodnie z którymi energia wiatrowa ma pokrywać 35% zapotrzebowania na energię elektryczną do 2030 roku i ponad 50% do 2050 roku. Budowa większej ilości lądowej i morskiej energetyki wiatrowej ma kluczowe znaczenie dla czerpania korzyści energetycznych z Bałtyku.
W tym kontekście branża przedstawiła kopenhaskie wezwanie do działania, określające trzy pilne priorytety polityczne: pełne wdrożenie zmienionych unijnych przepisów dotyczących pozwoleń, usunięcie barier dla elektryfikacji oraz zmniejszenie ryzyka inwestycji wiatrowych poprzez stały strumień dwustronnych kontraktów różnicowych (CfD). Środki te mają kluczowe znaczenie dla realizacji unijnego porozumienia w sprawie czystego przemysłu, przyspieszenia elektryfikacji i wdrażania odnawialnych źródeł energii jako filarów bezpieczeństwa energetycznego Europy, odporności przemysłu i przywództwa w dziedzinie klimatu.
Silna obecność Polski na tym wydarzeniu pokazała przyspieszenie rozwoju morskiej energetyki wiatrowej w naszym kraju. Przy odpowiednim wsparciu regulacyjnym, energia wiatrowa z Morza Bałtyckiego może odegrać transformacyjną rolę we wzmacnianiu bezpieczeństwa energetycznego Polski i pobudzaniu jej gospodarki poprzez tworzenie nowoczesnego, solidnego łańcucha dostaw.
Na szczęście Polska już podejmuje działania. Kraj wprowadził dobrze zaprojektowany system CfD, czyni stałe postępy w rozwoju morskiej energetyki wiatrowej, dostosowując się do zaktualizowanych unijnych ram wydawania pozwoleń i zaczyna aktywnie angażować się we współpracę regionalną na całym Bałtyku. Polski operator systemu przesyłowego PSE również świeci przykładem, pracując nad usprawnieniem procedur przyłączania do sieci i wyeliminowaniem nierentownych lub „zombie” projektów z kolejki.
Wydarzenia te odzwierciedlają trzy wyraźne działania, które rządy w całej Europie mogą dziś podjąć, aby umieścić energetykę wiatrową w centrum konkurencyjności przemysłowej kontynentu. Polska udowadnia, że może być wzorem do naśladowania w podążaniu we właściwym kierunku.
Moment, w którym Polska może stać się liderem
Rozwój morskiej energetyki wiatrowej, cyfryzacja, elektryfikacja i zielony wodór zbiegają się w regionie Morza Bałtyckiego, a Polska jest idealnym miejscem do czerpania korzyści z połączenia tych sektorów. Tak wiele możliwości pojawiających się w czasach globalnej niestabilności można wykorzystać tylko poprzez współpracę. Współpraca w regionie Morza Bałtyckiego w celu zapewnienia rozsądnych cen energii wymaga jeszcze bardziej przemyślanego podejścia do stymulowania nowych rozwiązań i projektów na poziomie regionalnym. Wraz z dojrzewaniem morskiej energetyki wiatrowej i nabierającym tempa rozwojem gospodarczym w północnej Polsce, Polska dostrzega korzyści płynące z przywództwa w kolejnym rozdziale historii Bałtyku.
Jest to moment, w którym Polska może przewodzić transformacji morskiej energetyki wiatrowej na Morzu Bałtyckim i stać się centrum morskiej energetyki wiatrowej w regionie. Z projektami morskiej energetyki wiatrowej o mocy 18 GW w przygotowaniu i potencjałem 33 GW w połączeniu z silnym partnerstwem publiczno-prywatnym, polityką dostosowaną do UE i elastyczną bazą przemysłową, Polska nie jest już naśladowcą. Polska staje się kotwicą przyszłości morskiej energetyki wiatrowej w Europie Środkowo-Wschodniej i może być jednym z jej głównych architektów w UE.
Autorzy:
Niels Frederik Malskær, starszy radca ds. energii w Ambasadzie Danii w Warszawie i Natalia Zofia Ścięgosz, radczyni handlowa ds. energii w Ambasadzie Danii w Warszawie