Wiatr stanowi 19% energii elektrycznej zużywanej w Europie. Prawie wszystkie europejskie turbiny wiatrowe są produkowane w Europie. Europejski łańcuch dostaw energii wiatrowej jest duży – ponad 250 fabryk rozmieszczonych w prawie każdym państwie członkowskim UE. Obecnie w Europie 300 000 osób pracuje w sektorze energetyki wiatrowej.
Europejski łańcuch dostaw energii wiatrowej boryka się z trudnościami. Koszty wzrosły w ciągu ostatnich 2 lat, a przychody nie aż tak. Obecnie istnieje silna konkurencja ze strony chińskich producentów turbin. W ubiegłym roku UE zareagowała bardzo dobrze, wprowadzając pakiet 15 natychmiastowych środków mających na celu wzmocnienie europejskiego przemysłu wiatrowego. 26 państw członkowskich poparło te działania, podpisując Europejską Kartę Wiatru.
Działania te obejmują zaostrzenie kryteriów wstępnej kwalifikacji w celu podniesienia poprzeczki w zakresie tego, jakiego rodzaju turbiny wiatrowe mogą być budowane w Europie – zobowiązania w zakresie cyberbezpieczeństwa i przechowywania danych oraz odpowiedzialnego prowadzenia działalności gospodarczej.
UE ma teraz uzgodnić ustawę o zerowym zużyciu energii netto (NZIA). Ma to na celu wzmocnienie wszystkich europejskich łańcuchów dostaw czystej energii. To dobra rzecz. Ale niektóre szczegóły idą w złym kierunku. W szczególności sugeruje się, że nowe kryteria wstępnej kwalifikacji powinny mieć zastosowanie tylko do 20% projektów. Jest to sprzeczne z Pakietem Energetyki Wiatrowej, który mówi, że powinny one mieć zastosowanie do wszystkich projektów. W przypadku energii wiatrowej jest to sygnał, że chcemy wysokich standardów europejskich tylko dla 20% projektów – pozostałe 80% może trafić do producentów spoza Europy.
Oczywiście, inne branże czystej energii są w innej sytuacji. Niektóre z nich polegają na razie na imporcie spoza Europy. Wyższe standardy dla wszystkich projektów mogą im zaszkodzić. Jednak w przypadku wiatru są one niezbędne, jeśli Europa chce zachować i wzmocnić swój istniejący łańcuch dostaw. Rozwiązanie jest proste – NZIA musi przyjąć specyficzne dla technologii podejście do kryteriów kwalifikacji wstępnej. W przeciwnym razie po prostu stracimy cenne aktywa, które mamy obecnie, nasz łańcuch dostaw energii wiatrowej, i nie będziemy w stanie wspierać rozwoju innych nowych branż czystych technologii, których Europa pragnie.
Podsumowując, Parlament Europejski i państwa członkowskie UE muszą dopilnować, aby podczas finalizowania NZIA:
- kryteria wstępnej kwalifikacji obowiązywały natychmiast;
- oraz aby rządy przyjęły podejście do kryteriów kwalifikacji wstępnej specyficzne pod technologię.
W przeciwnym razie UE cofnie się do wsparcia, do którego zobowiązała się w zeszłym roku w pakiecie dotyczącym energii wiatrowej i karcie wiatrowej – i ryzykuje utratę największego istniejącego przemysłu czystej energii.
Źródło: WindEurope