Już 28 maja w Gdańsku startuje Rajd Climate Classic Poland, który ma na celu podniesienie świadomości o zagrożeniach związanych ze zmianą klimatu i zmotywowanie uczestników do działań redukujących ślad węglowy.  O inicjatywie i historii wydarzenia rozmawialiśmy z organizatorami Dominikiem Gajewskim oraz Dominikiem Piotrowskim, a także Martą Kamińską z Trójmiejskiego Stowarzyszenia Rowerowego Cyklo. Cieszymy się, że BalticWind.EU jest partnerem medialnym tak ważnego wydarzenia. 

Na czym polega Wasza inicjatywa?

W 2019, fundacja Cycling 4 Climate zorganizowała w Holandii pierwszy rajd Climate Classic aby zwrócić uwagę na podnoszący się poziom mórz i oceanów, będący bezpośrednią konsekwencją ocieplania się klimatu. Kolarze pojechali wtedy po trasie wzdłuż przewidywanej nowej linii brzegowej, jeśli temperatura naszej atmosfery będzie wzrastać w dotychczasowym tempie. Zatrważające było to, że trasa ta często przebiegała dziesiatki kilometrow w głąb lądu w porównaniu do obecnej linii brzegowej.

Dominik Gajerski

Polska już teraz doświadcza skutków zmian klimatycznych. W ostatnich latach regularnie doświadczamy suszy, pożarów lasów, powodzi i innych gwałtownych zjawisk atmosferycznych. Niestety świadomość zmian klimatu i konieczności działania jest ciągle niewystarczająca zarówno wśród naszego społeczeństwa jak i polityków, a bez zdecydowanych kroków nie uda nam się zapobiec katastrofie klimatycznej i przystosować do tych nieuchronnych zmian. Stąd pomysł aby Climate Classic zorganizować również w Polsce. Wybór Żuław Wiślanych jako miejsca rajdu nie jest przypadkowy – właśnie ten położony częściowo poniżej poziomu morza zakątek kraju jest jednym z najbardziej zagrożonych przez podnoszący się poziom morza.

Celem nadrzędnym naszej inicjatywy jest wzrost świadomości społecznej na temat kryzysu klimatycznego i mobilizowanie ludzi do konkretnego działania. Dlatego właśnie warunkiem uczestniczenia w rajdzie jest policzenie własnego śladu węglowego i honorowe zobowiązanie do jego redukcji przez wprowadzenie zmian do swoich codziennych zachowań.

Naprawdę nie trzeba przewracać własnego życia do góry nogami aby skutecznie walczyć o klimat – nawet małe kroki takie jak gaszenie światła podczas nieobecności lub nieprzegrzewanie pomieszczeń mają znaczenie. To niby tylko tyle, ale i aż tyle. Walka o dobro klimatu, to trochę jak jazda w peletonie – każdy musi dołożyć swoja cegielkę żeby calość dojechała na metę.

Chcemy z naszym przekazem dotrzeć do jak najszerszej rzeszy ludzi. Stąd dbałość o rozpoznawalność. Uczestnicy wszystkich rajdów Climate Classic jadą w jednakowych koszulkach z motywem w paski, który jest niczym innym jak wykresem podnoszących się średnich temperatur.

Jak dotychczas przebiegały rajdy w innych krajach?

Polska jest czwartym, po Holandii, Belgii i Francji europejskim państwem w którym odbędzie się Climate Classic. W Holandii odbyły się już trzy edycje. W ostatniej pojechało ponad tysiąc osób. W Belgii i Francji są to na razie inicjatywy „oddolne” dopiero przybierające na rozmachu. Zwyczajowo jest kilka tras do wyboru, lecz każda z nich ma ponad 100 km. W tym roku we Francji Climate Classic pojedzie już drugi raz i wiem, że planowana jest wersja rodziców z dziećmi, na krótszym dystansie. Znakomity pomysł, który rozważymy w przyszłym roku. Przyznam, że mamy ambicję udowodnić, że w naszej części Europy kwestie klimatyczne również padają na podatny grunt i już w pierwszej edycji zaskoczy nas liczba chętnych.

Marta Kamińska, Trójmiejskie Stowarzyszenie Rowerowe Cyklo

Kto organizuje rajd, jak można włączyć się w inicjatywę? 

Rajd organizuje grupa wolontariuszy we współpracy z Trójmiejskim Stowarzyszeniem Rowerowym – Cyklo. Działamy pod egidą holenderskiej fundacji Cycling 4 Climate, która udziela nam wsparcia merytorycznego. Naszym celem nie jest zysk, zatem całe środki pozyskane od partnerów przeznaczamy na obniżenie ceny pakietów startowych, zabezpieczenie rajdu i offset naszego śladu węglowego.

Tak jak wspomniałem wcześniej, chcemy dotrzeć z naszym przekazem do jak najliczniejszej grupy osób. Dlatego bardzo zależy nam na obecności w mediach tradycyjnych i społecznościowych. Zabrzmi to może banalnie, ale „mamy parcie na szkło” i kolportowanie treści które udostępniamy, i tak jak tu, możliwość opowiedzenia o tym co robimy, są dla nas na tym etapie bardzo ważne.

Na jaką frekwencję liczycie?

Liczymy na udział około 150-200 kolarzy w samym rajdzie. To ambitny cel mając na uwadze że długi dystans rajdu to prawie 250 km, a krotki to “tylko” 100 km i to że rajd odbywa się po raz pierwszy. Ale miara sukcesu nie jest tu ilość wydanych pakietów startowych. W ostatecznym rozrachunku miarą sukcesu będzie to, ile osób przekonamy do zmniejszenia ich śladu węglowego. Wśród uczestników, ale również wśród ich rodzin, kibiców i obserwatorów naszej imprezy.

Ważnym elementem inicjatywy jest policzenie śladu węglowego uczestników – przybliżcie jak to będzie wyglądało?

Dominik Piotrowski

Każdego uczestnika/czkę prosimy o policzenie indywidualnego śladu węglowego przy użyciu prostego kalkulatora online. Link do niego jest już na stronie rajdu. W formularzu rejestracji umieściliśmy z kolei pytanie o indywidualne zobowiązanie do redukcji emisji CO2. Dla ułatwienia przygotowaliśmy „ściągawkę” z pomysłami jak to skutecznie zrobić poprzez drobne zmiany naszych codziennych przyzwyczajeń.

To zobowiązanie honorowe i nie zamierzamy tego audytować, jednak jest ono warunkiem koniecznym, żeby wystartować w rajdzie. Na stronie fundacji Cycling 4 Climate można zobaczyć zestawienie tych zobowiązań holenderskich edycji rajdu. Niektóre pomysły są naprawdę bardzo innowacyjne.

Żeby wymagać od innych, też musimy wymagać od siebie. Zatem naszym zamiarem jako organizatorów jest też policzenie śladu węglowego samej imprezy i możliwie jak najskuteczniejsze jego zoffsetowanie.

 

Zapraszamy wszystkich zainteresowanych do odwiedzenia strony internetowej organizatora oraz do rejestracji tutaj