Raport Międzynarodowej Agencji Energetycznej „World Energy Outlook 2025” potwierdza, że energia elektryczna szybko staje się podstawą globalnego systemu energetycznego. Zapotrzebowanie na energię elektryczną gwałtownie rośnie. Odnawialne źródła energii nadal zyskują na popularności na całym świecie. Jednak rządy zbyt wolno dostarczają infrastrukturę niezbędną do elektryfikacji przemysłu, transportu i ogrzewania. Muszą również zająć się nowymi zagrożeniami dla łańcucha dostaw.

W tym miesiącu Międzynarodowa Agencja Energetyczna (IEA) opublikowała raport „World Energy Outlook 2025”, w którym stwierdza, że świat wkroczył w „erę energii elektrycznej”.

IEA szacuje, że do 2035 r. popyt na energię elektryczną wzrośnie o 40–50% w wyniku elektryfikacji przemysłu, transportu, cyfryzacji i ogrzewania. Inwestycje w dostawy energii elektrycznej i elektryfikację stanowią już połowę dzisiejszych globalnych inwestycji energetycznych. Oczekuje się, że globalne inwestycje w centra danych osiągną w 2025 r. wartość 580 mld dolarów.

Aby zaspokoić to zapotrzebowanie na energię elektryczną, odnawialne źródła energii – w szczególności energia wiatrowa i słoneczna – będą nadal zyskiwać na popularności na całym świecie, jak stwierdzono w prognozie IEA. Odnawialne źródła energii są najszybciej rozwijającym się źródłem energii we wszystkich scenariuszach przedstawionych w prognozie World Energy Outlook.

Konieczne są większe inwestycje w sieci i magazynowanie energii

Przesłanie tegorocznego raportu World Energy Outlook jest jasne. Europa musi przyspieszyć wdrażanie energii wiatrowej i zbudować sieci energetyczne, które będą w stanie sprostać tej rozbudowie.

Inwestycje w wytwarzanie energii elektrycznej wzrosły o prawie 70% od 2015 r. Jednak roczne wydatki na sieci wzrosły w tempie mniejszym niż połowa tego wzrostu. Podłączenia do sieci energetycznej i magazynowanie energii pozostają w tyle. Powoduje to przeciążenie sieci, wyższe ceny energii elektrycznej i ograniczenie produkcji energii odnawialnej.

Bez przyspieszenia procesu wydawania pozwoleń i inwestycji w infrastrukturę Europa pozostanie w tyle w „erze energii elektrycznej”. Straci swoją pozycję lidera w dziedzinie czystych technologii. Zagrozi to jej konkurencyjności gospodarczej, ponieważ Chiny posuwają się naprzód, elektryzując swoje gospodarki. Krótko mówiąc, „era energii elektrycznej” oznacza, że przyszłość należy do energii elektrycznej, a odnawialne źródła energii przodują w tej dziedzinie.

Bezpieczeństwo energetyczne zależy od sieci energetycznej. Takie jest przesłanie COP30, światowego raportu energetycznego IEA – oraz wszystkich, którzy chcą tańszej i czystszej energii. Komisja Europejska ma przedstawić 10 grudnia pakiet dotyczący sieci energetycznych UE, aby usunąć wąskie gardła w europejskim systemie elektroenergetycznym. Co powinna zrobić?

  • Dostosować planowanie sieci do polityki energetycznej. Zapewnić realizację inwestycji.
  • Wspierać inwestycje antycypacyjne. Sieć musi być gotowa na nowe odnawialne źródła energii.
  • Odfiltrować spekulacyjne wnioski o podłączenie. Priorytetowo traktować projekty strategiczne.
  • Zwiększyć finansowanie UE i EBI. Jest to tańsze niż płacenie za przeciążenia.
  • Zachęcać do optymalizacji istniejących sieci. Dynamiczna ocena linii może uwolnić potencjał.
  • Priorytetowo traktować połączenia dla połączonych projektów wiatrowych, słonecznych i magazynowania energii.
  • Promować podejście regionalne z większą liczbą połączeń transgranicznych.
  • Przyspieszyć wydawanie pozwoleń. Traktować sieci jako nadrzędny interes publiczny – ale zachować ambitne terminy dotyczące energii wiatrowej.
  • Ulepszyć zamówienia publiczne. Długoterminowe umowy i jasne cele obniżają koszty.
  • Wspierać produkcję urządzeń sieciowych. Europa potrzebuje więcej fabryk transformatorów. Podążać za modelem łańcucha dostaw energii wiatrowej.

Pomoże to uwolnić gigawaty energii wiatrowej, które obecnie czekają na pozwolenia na podłączenie do sieci. Teraz państwa członkowskie będą musiały szybko podjąć działania, aby to wdrożyć.

Źródło: WindEurope