Duńskie gminy mają szansę otrzymać zastrzyk 1-2 mld DKK z 28 projektów morskich turbin wiatrowych, które kilku deweloperów chce budować bez wsparcia rządu, ale które zostały wstrzymane. Green Power Denmark uważa za kluczowe szybkie rozwiązanie sprawy.
Park w porcie Hirtshals, dług na nowy prom do Læsø i cel klimatyczny w Sønderborg w niebezpieczeństwie. To tylko trzy z długiej serii konsekwencji które poniosą gminy, jeśli 28 planowanych projektów morskich elektrowni wiatrowych w ramach tzw. programu “otwartych drzwi” zostanie zamknietych.
W sumie obliczenia Green Power Denmark pokazują, że gminy w całej Danii mogą otrzymać zastrzyk gotówki w wysokości 1-2 mld DKK z wielu wolnych od dotacji projektów morskiej energetyki wiatrowej, w których przygotowanie deweloperzy zainwestowali czas i pieniądze.
Jednak kilka tygodni temu rząd i Duńska Agencja Energetyczna nagle wstrzymały realizację całej grupy projektów, powołując się na wątpliwości dotyczące unijnych zasad pomocy publicznej – wątpliwości, które wywołały wstrząs zarówno w branży, jak i w gminach, i które nie zostały jeszcze rozwiązane.
– Zamarłam, kiedy usłyszałam o decyzji Duńskiej Agencji Energii. To nie jest tylko sprawa między państwem a UE, ale coś, co ma ogromne konsekwencje dla istniejących projektów, które są realizowane w gminach– mówi Birgit S. Hansen, przewodnicząca komisji KL ds. klimatu i środowiska i burmistrz gminy Frederikshavn, mediom Kommunen.dk.
Jednocześnie zaznacza, że zmniejszy to lokalne dochody z projektów, jeśli firmy będą musiały płacić państwu za dostęp do terenów.
– To my w gminach musimy budować wybrzeże i żyć z turbinami wiatrowymi, więc nie powinniśmy musieć nadstawiać karku – mówi.
Procedura otwartych drzwi może dać około 2 miliardy sąsiednim gminom; zrosło: Green Power Denmark
Potrzeba szybkiego wyjaśnienia
Duża ilość pieniędzy dla gmin wynika z faktu, że projekty typu “open door” zlokalizowane w odległości mniejszej niż 15 km od wybrzeża są zobowiązane do wniesienia “wkładu społecznego” w wysokości 165.000 koron duńskich za każdy megawat (MW) poprzez zieloną pulę.
W sumie będzie to gdzieś pomiędzy 1,1 mld. DKK – w zależności od ostatecznych rozmiarów projektu – a 2 mld. DKK, jeśli uwzględnić najnowsze plany GreenGo w dużym projekcie Megaton w gminie Ringkjøbing-Skjern.
Green Power Denmark bardzo krytycznie odniosła się do faktu, że nagle wyciągnięto wtyczkę z całego programu, który istniał od 25 lat bez najmniejszego odzewu o problemach z pomocą publiczną. Komisja Europejska stwierdziła również, że decyzja o zaprzestaniu działania nie została podjęta na podstawie wątpliwości UE.
Błędem jest to, że rząd zamknął wszystkie projekty bez wyjątku. Rząd mógł podjąć dialog na temat przepisów UE i kontynuować rozpatrywanie spraw. Zamiast tego wybrano najbardziej drastyczne wyjście, a to powoduje niepewność i brak zaufania wśród inwestorów i deweloperów – mówi dyrektor zarządzający Kristian Jensen.
Konieczne jest szybkie wyjaśnienie. Zamknięte drzwi w sprawie projektów morskich turbin wiatrowych to prawdziwy szok dla branży ekologicznej. Ryzykujemy, że deweloperzy projektów i inni, którzy pomagają napędzać zieloną transformację, wycofają się. Dlatego kluczowe jest, aby rząd jak najszybciej znalazł rozwiązanie – dodaje.
Jedną z zalet projektów open-door jest to, że te projekty mogą być zrealizowane znacznie szybciej niż 9 GW morskiej energii wiatrowej, które zaplanowało samo państwo. Jednak te przetargi jeszcze się nie rozpoczęły, a w tym samym czasie na lądzie zbliża się rozwój turbin wiatrowych i ogniw słonecznych.
Ponadto projekty open door są ważne dla duńskiej przyszłości Power-to-X, ponieważ wiele z nich jest zlokalizowanych geograficznie w oparciu o chęć produkcji zarówno energii elektrycznej, jak i wodoru dla nowych paliw ekologicznych.
Źródło: Green Power Denmark
