Szwedzkie Ministerstwo Infrastruktury zaproponowało w lutym obniżenie kosztów przyłączania do sieci elektroenergetycznej morskich farm wiatrowych, które są ponoszone przez producentów energii elektrycznej.

2 lutego 2021 roku na stronie resortu infrastruktury pojawiła się propozycja zapowiadanych cztery lata temu regulacji, które mają na celu obniżenia kosztów przyłącza farm morskich do sieci elektroenergetycznej. W dokumencie rząd proponuje także rozszerzenie sieci krajowej na obszary morskie, gdzie będzie możliwe podłączenie wiele obiektów. Może to wspomóc realizację krajowych celów odnośnie OZE oraz zwiększenie bezpieczeństwa energetycznego kraju. Do 3 maja 2021 roku zainteresowane strony mogły składać uwagi do projektu regulacji. Rozporządzenie mogłoby wejść w życie już w sierpniu 2021 roku.

Szwedzkie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej (SWEA) odniosło się pozytywnie do proponowanych regulacji. W stanowisku wskazało, że potrzebuje większego wolumenu wyprodukowanej energii elektrycznej w OZE, szczególnie w pobliżu zaludnionych regionów. Wyzwaniem jest także nadchodząca elektryfikacja gospodarki. – Korzystny dla kraju jest fakt, że projekty morskiej energetyki wiatrowej planowane są głównie w środkowej i południowej części Szwecji – wskazało w stanowisku SWEA.

Do propozycji regulacji odniósł się także Svenska kraftnät, operator systemu przesyłowego energii elektrycznej w Szwecji. Wyraził aprobatę dla zmian, w szczególności że ma mandat do decydowania, gdzie będzie mogła być zlokalizowana nowe farmy offshore wind z punktu potrzeb całego systemu. Wyzwaniem będzie zapewnienie stabilności systemu, rozbudowa sieci wyprowadzającej energię z morza na ląd w synchronizacji z wydawanymi pozwoleniami na budowę (sieć elektryczna może obsłużyć tylko 6 GW mocy w offshore wind). Jak zauważa, o ile koszty dla inwestorów są mniejsze, to każde źródło energii powinno pokrywać własne koszty. Za rozbudowę sieci płaci społeczeństwo Regulacje i rozwój offshore wind pociągają wiele zmiana za sobą, które nie są jeszcze dokładnie określone.

Szwedzki magazyn Ny Teknik, który cytuje SWEA, ustalił, iż zainteresowanie wodami szwedzkimi jest duże – do operatora sieci wpłynęły wnioski o przyłączenie do sieci offshore wind o łącznej mocy 50 GW. Około 30 GW ze złożonych wniosków dotyczy południowych wód. Warto zauważyć, że wiele z nich dotyczy tych samych obszarów morskich. Obecnie projekty o łącznej mocy ok. 7 GW otrzymało zgodę przyłączenie do sieci. Operator przewiduje, że Szwecja będzie miała 4 GW zainstalowanych w elektrowniach wiatrowych na morzu w 2035 r. i 10-17 GW w 2045 r.