Eksperci fińskiego Uniwersytetu LUT opracowali mapę potencjału morskiej energetyki wiatrowej w obszarze Wysp Alandzkich na zlecenie lokalnych władz. Jak się okazuje, region ten ma ogromny potencjał rozwoju wiatraków morskich. Duża farma wiatrowa mogłaby pokryć połowę obecnej produkcji energii elektrycznej w Finlandii.

Jak wynika z badań ukończonych w listopadzie, warunki panujące na morskim obszarze Wysp Alandzkich są dobrze przystosowane do produkcji energii wiatrowej na dużą skalę. Mapa drogowa zlecona przez radę hrabstwa miała na celu określenie, w jaki sposób najlepiej zmaksymalizować korzyści płynące z energii wiatrowej. Plik z opracowaniem możesz znaleźć TUTAJ.

Naukowcy wskazują, że w regionie Wysp Alandzkich można byłoby zbudować nawet największą na świecie morską farmę wiatrową. Największą instalacją obecnie w budowie jest farma Dogger Bank, która będzie wytwarzać 18 TWh energii elektrycznej rocznie, podczas gdy potencjał Wysp Alandzkich może sięgnąć 31 TWh rocznie.

Na Wyspach Alandzkich wyznaczono już strefę dla rozwoju morskiej energetyki wiatrowej o powierzchni około 1 tys. km2. Zgodnie z raportem LUT, na tym obszarze może powstać łącznie ponad 500 turbin wiatrowych.

– Wyspy Alandzkie posiadają ogromny potencjał rozwoju morskiej energetyki wiatrowej, którego wykorzystanie będzie miało znaczący wpływ na przyszłe rynki energetyczne zarówno Finlandii, jak i Szwecji – komentuje mówi Petteri Laaksonen, dyrektor ds. badań na Uniwersytecie LUT.

Jak czytamy w komunikacie, celem rządu regionu Wysp Alandzkich jest wykorzystanie morza do produkcji energii na dużą skalę oraz pozostanie głównym graczem w produkcji energii odnawialnej.

Kluczowa będzie także produkcja wodoru

W sprawozdaniu LUT zbadano również potencjał produkcji wodoru na Wyspach Alandzkich. Technologia Power-to-X byłaby wartością dodaną w porównaniu do samej produkcji energii elektrycznej w farmach wiatrowych. Eksportowana z tego regionu byłaby nie tylko energia elektryczna, ale także wodór i paliwa.

Alfons Röblom, minister ds. energii i rozwoju w rządzie Wysp Alandzkich, uważa, że rozwój opisany w mapie drogowej byłby wielką szansą dla społeczeństwa tego regionu.

– Wierzę, że rozwój ten pomoże całemu regionowi skandynawskiemu w osiągnięciu celów klimatycznych – dodał Röblom.