Rozmawiamy z Kristianem Ruby, Sekretarzem Generalnym Eurelectric, na temat wyzwań stojących przed sektorem morskiej energetyki wiatrowej w Europie, a w szczególności na Morzu Bałtyckim. W wywiadzie dla BalticWind.EU wyjaśnił on, że aby sieć morskich farm wiatrowych mogła rozwijać się w tempie planowanym przez UE, konieczne jest usunięcie kilku krytycznych przeszkód.

Baltic Wind: Jak inwestycje w morską energetykę wiatrową zmienią sektor energetyczny w Europie w najbliższych latach?

Kristian Ruby: Oczekuję, że morska energia wiatrowa będzie jednym z głównych segmentów wzrostu w sektorze energetycznym w latach dwudziestych. Aby osiągnąć neutralność klimatyczną do połowy tego stulecia, morska energia wiatrowa będzie musiała zapewnić znaczny udział w produkcji energii elektrycznej w Europie.

BW: Europejska strategia dotycząca morskich OZE została opublikowana w październiku 2020 roku. Czy strategia ta w wystarczającym stopniu uwzględnia rolę morskiej energetyki wiatrowej w dekarbonizacji Europy? Czy sektor energetyczny jest gotowy do realizacji celów tej strategii, jak również do nadchodzącej rewizji ram prawnych UE, która najprawdopodobniej zwiększy zobowiązania państw członkowskich do współpracy transgranicznej w zakresie projektów morskiej energetyki wiatrowej, w tym do utworzenia punktów kompleksowej obsługi w zakresie wydawania pozwoleń na realizację transgranicznych projektów morskiej energetyki wiatrowej.

KR: Uważam, że plany Komisji Europejskiej dotyczące stworzenia 60 GW do 2030 roku i 300 GW do 2050 roku są bardzo ambitne. Sektor jest gotowy do działania, ale aby to się dokonało w planowanym tempie, należy usunąć kilka krytycznych przeszkód. Przede wszystkim należy przyspieszyć wydawanie pozwoleń, a następnie obserwować równoległy rozwój niezbędnej infrastruktury.

BW: Morze Bałtyckie ma ogromny potencjał dla rozwoju morskiej energetyki wiatrowej (93 GW do 2050 roku), będąc drugim co do wielkości basenem morskim w UE po Morzu Północnym. Jakie wyzwania, Pana zdaniem, stoją przed krajami regionu Morza Bałtyckiego w perspektywie krótko- i długoterminowej?

KR: Jednym z głównych wyzwań dla regionu Morza Bałtyckiego jest zapewnienie stabilnych dostaw energii elektrycznej w dobie rosnących ograniczeń emisji dwutlenku węgla. Kilka krajów nadal opiera się na wysokoemisyjnych aktywach, które będą miały coraz większe trudności z konkurowaniem. Morska energia wiatrowa stanowi prawdziwą szansę dla tych krajów, ponieważ oferuje wysokie współczynniki mocy bez emisji dwutlenku węgla.

BW: Estonia, Litwa i Łotwa ogłosiły swoje plany inwestycji w morską energetykę wiatrową. Jak pogodzić interesy wszystkich krajów w tym basenie? Jaką rolę odegra tu współpraca pomiędzy ośmioma krajami regionu?

KR: Pozytywnym sygnałem jest to, że kraje bałtyckie chcą inwestować, ale z pewnością istnieje wspólny interes we współpracy pomiędzy wszystkimi krajami w basenie. Może to pomóc w koordynacji przetargów, harmonizacji różnych zestawów przepisów, zapewnieniu budowy infrastruktury, a także w prowadzeniu dialogu z innymi sektorami i zainteresowanymi stronami – rybakami, branżą turystyczną, grupami społeczeństwa obywatelskiego itp. Uważam, że wiele można się nauczyć z ustaleń dotyczących współpracy wokół Morza Północnego.

BW: Rozwój morskich farm wiatrowych nie będzie możliwy bez odpowiednich inwestycji w infrastrukturę sieciową i sieci przesyłowe. Jak kraje regionu Morza Bałtyckiego powinny się do tego przygotować? Jak zapewnić elastyczność sieci? Czy projekty hybrydowe to przyszłość regionu?

KR: Projekty hybrydowe są jednym z kilku sposobów, które należy wykorzystać, aby sprostać wyzwaniom infrastrukturalnym. Konieczna będzie koordynacja między krajami, aby zrealizować je we właściwy sposób. Kolejnym elementem infrastrukturalnej układanki będzie dobrze przemyślany plan dla power-2-X, czyli zapewnienie, że część zasobów jest skutecznie kierowana do systemów grzewczych i przekształcana w inne wektory, które mogą przyczynić się do zaspokojenia potrzeb energetycznych przemysłu ciężkiego i transportu.

Dziękuję.