Na rynku offshore wind w Polsce pojawia się coraz więcej sojuszy firm, które chcą zwiększyć swoje szanse rynkowe w rozwoju projektów OZE. Wśród nich jest PGE Polska Grupa Energetyczna, Tauron Polska Energia oraz Enea, które nawiązały w tej sprawie porozumienie.

Mowa o trzech spółka skarbu państwa polskiego. 18 stycznia 2021 roku największy producent energii elektrycznej w Polsce PGE Polska Grupa Energetyczna podpisała z Tauronem Polską Energią oraz Eneą list intencyjny w sprawie współpracy w sektorze morskiej energetyki wiatrowej. 18 listopada doszło do podpisania warunkowych umów sprzedaży udziałów w czterech spółkach projektowych, których zadaniem będzie pozyskanie pozwoleń lokalizacyjnych na budowę farm offshore wind w Polskiej Wyłącznej Strefie Ekonomicznej na Morzu Bałtyckim. PGE będzie składała wspólnie wnioski – z Eneą na 3 lokalizację, z Tauronem na 1.

Wniosek do Prezesa UOKiK o koncentrację spółki PGE z Eneą został złożony 5 lipca 2021 roku, z kolei  koncentrację spółki PGE z Tauron Polska Energia został złożony 28 października 2021 roku. Aktualnie oba wnioski są procedowane przez urząd.

Wicepremier Jacek Sasin, Minister Aktywów Państwowych, powiedział morski wiatr napędzi zeroemisyjną energetykę w Polsce. Powodzenie transformacji energetycznej może stanąć pod znakiem zapytania bez projektów offshore wind.

–  Liczę na jak największy udział polskich firm w tym istotnym z punktu widzenia polskiej gospodarki przedsięwzięciu – powiedział Sasin.

Spółki chcą zwiększyć przewagę konkurencyjną

Strategia PGE opublikowana jesienią 2020 roku określiła długoterminową wizję rozwoju spółki w obszarze energetyki morskiej na co najmniej 6,5 GW do 2040 roku. W tym czasie według założeń rządowych ujętych w PEP2040 morskie farmy wiatrowe w polskiej strefie Bałtyku będą posiadały moc 8-11 GW.

– Docelowo ogłosiliśmy zeroemisyjność w 2050 roku. Pozyskanie pozwoleń lokalizacyjnych (PSZW) będzie kolejnym krokiem w realizacji naszych strategii- powiedział Wojciech Dąbrowski, prezes PGE Polskiej Grupy Energetycznej.

Dąbrowski nie wykluczył, że spółka będzie też sama aplikować o kolejne PSZW.

Grupa TAURON zainteresowana jest udziałem w inwestycjach bezpośrednich związanych z budową i eksploatacją morskich farm wiatrowych. Grupa TAURON chce mieć w 2030 roku morskie farmy wiatrowe na Bałtyku o mocy 1 GW.

– Rozwój morskiej energetyki wiatrowej ma kluczowe znaczenie dla osiągniecia naszych celów w zakresie transformacji miksu wytwórczego TAURONA. Zdajemy sobie sprawę, że bez farm wiatrowych na Morzu Bałtyckim, zastąpienie źródeł węglowych będzie praktycznie niemożliwe – mówił  Artur Michałowski, p.o. prezesa zarządu Tauron Polska Energia.

Dodał, że Bałtyk ze względu na swoje doskonałe warunki dla rozwoju energetyki wiatrowej, stał się miejscem rywalizacji największych światowych firm energetycznych. Wspólne działania polskich koncernów poprawiają pozycję wyjściową spółek w tej batalii i pozwalają z optymizmem patrzeć na jej wynik.

Grupa Enea mocno stawia na energetykę przyszłości, w tym morskie farmy wiatrowe. Dostarcza obecnie energię do ponad 2,7 mln klientów. Jest wiceliderem polskiego rynku elektroenergetycznego w zakresie produkcji energii elektrycznej. Enea aktywnie uczestniczy w transformacji sektora energetycznego i rozwija odnawialne źródła energii.

– Morze Bałtyckie daje nam ogromne możliwości rozwoju energetyki wiatrowej. Współpracując możemy lepiej wykorzystać ten potencjał, dzięki czemu Polska ma szansę zyskać miano lidera w rozwoju projektów offshore na Bałtyku – podkreślał Paweł Szczeszek, prezes zarządu Enei.

Dodał, że po podpisaniu listu intencyjnego spółka przechodzi do czynów. Jest to ważny krok w stronę neutralności klimatycznej.